St. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu przybliża szczegóły zdarzenia.
- W kolizji brały udział samochody marki mitsubishi, opel, audi i dacia. Łącznie podróżowało nimi sześć dorosłych osób, z których żadna nie odniosła obrażeń - mówi.
Z kolei dzik zginał na miejscu i w chwili przybycia strażaków znajdował się poza jezdnią.
Ekipa ratowniczo-gaśnicza zabezpieczyła miejsce zdarzenia oraz usunęła płyny eksploatacyjne z jezdni, kierowała także ruchem wahadłowym.
- Dalsze działania polegały na przemieszczeniu uszkodzonego mitsubishi poza obrys jezdni i odpięciu w nim instalacji elektrycznej - relacjonuje sądecki strażak.
Natomiast samochody marki opel zafira oraz audi A4, za zgodą policji, odjechały z miejsca zdarzenia. Przybyła do Ptaszkowej pomoc drogowa zabrała z miejsca kolizji samochód marki dacia.
Na miejscu pozostali funkcjonariusze oczekujący na firmę odpowiedzialną za usunięcie martwego dzika z miejsca zdarzenia.
- Działania strażaków trwały niespełna godzinę - podsumowuje Paweł Motyka.
Muszyna/Poprad. Hit turystyczny Małopolski czyli Beliansky E...
- Tak powstawała zapora w Rożnowie, która ratuje Sądecczyznę przed powodzią
- Akurat mieli przerwę. Nie mieli pojęcia, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kuba Wojewódzki odwiedził popularny kurort. Zachwyciła go Krynica-Zdrój?
- Wielkie otwarcie klubu Odnova w Nowym Sączu. Był tort i tłumy gości
- Tłumy na otwarciu lokalu Pizza Hut w Nowym Sączu
Duże zmiany dla konsumentów od 2023 r. Część trafi do szarej strefy
