Zawody w Radlinie podzielono na kilka konkurencji. Nasi reprezentanci zaprezentowali się w trzech z nich: torze przeszkód, rozbijaniu desek oraz najważniejszej – bitwie na tricki, czyli tzw. trickingu.
W sumie ekipie Screamo Trickz do Nowego Sącza udało się przywieźć aż 46 medali w tym 18 złotych, 15 srebrnych i 13 brązowych.
– Konkurencja jak zwykle dopisała, przyjechało sześć drużyn z różnych części Polski, by zmagać się między sobą o podium – mówi trener i zawodnik Screamo Andrzej Stec.
– Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników, nigdy wcześniej nie byłem tak spokojny na zawodach jak teraz. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do naszego występu, każdy wiedział co ma robić i jak się zachować na macie w momencie startu – cieszy się nasz rozmówca.
– Trzeba pamiętać o tym, że te zawody to nie tylko trofea, medale i dyplomy, ale również pasja oraz świetna zabawa – przypomina trener Stec.
– Bardzo podoba mi się również to, że wraz z innymi trenerami z różnych części Polski z którymi trenowałem oraz budowałem ten sport od podstaw w naszym kraju, mogę teraz wystawiać dzieci, które miedzy sobą rywalizują a my jako trenerzy oddajemy sobie szacunek i dalej żyjemy w bardzo przyjaznych relacjach. Tricking to sport, który przede wszystkim ma łączyć i tak faktycznie jest – podsumowuje Andrzej Stec.
Załodze Screamo Trickz gratulujemy sukcesu i czekamy na kolejne!
- Tak mieszka Mariusz Pudzianowski. Zobaczcie zdjęcia!
- Oszałamiająco piękne WAGs w polskim futbolu. Znów pojawią się na trybunach!
- Wisła sfinalizowała kolejne wzmocnienie z zagranicy
- Mecz za meczem na Euro 2020. Sprawdź, kiedy je oglądać
- Race pod Wawelem i na Błoniach. Tak fani Cracovii świętowali jubileusz klubu!
- Wakacje piłkarzy Cracovii i Wisły. Był ślub! ZDJĘCIA
