Pucheroki - co to takiego?
Nazwa Pucheroki pochodzi od słowa puer, co oznacza chłopca. W tym przyypadku chodzi o chłopców, którzy pobierali nauki na krakowskiej Akademii, czyli krakowskich żaków. Koszty nauki były wysokie, więc żacy chodzili po prośbie. Na bazie tych dawnych kwest żaków zrodziła się tradycja, którą po raz pierwszy spotykamy w źródłach w XVI wieku. W okolicy świąt Wielkiej Nocy żacy zbierali się w grupy, przebierali się dziwacznie i wędrowali do kościołów, gdzie recytowali przygotowane wcześniej wierszyki i składali życzenia, a w zamian oczekiwali na datki. Z czasem tradycja ta związała się z jednym dniem - z Niedzielą Palmową. Pucheroki udawały się też do podkrakowskich wsi i tam prosiły o wsparcie.
Strój Pucheroka to wysoka, szpiczasta czapka wykonana ze słomy (z upływem czasu częściej z tektury), często ozdabiana wstążeczkami lub pasemkami bibuły, do tego baranie kożuszki wywinięte futrem na wierzch i przepasane słomianymi warkoczami. Pucherok powinien mieć twarz umazaną sadzą, w rękach koszyk i laskę ozdobioną bibułkami.
Pucheroki chodzą po domach i rozśmieszają
Tak poprzebierane i umazane dzieci, które chodzą po domach i wygłaszają oracje, czyli śmieszne rymowanki, w Niedzielę Palmową można spotkać obecnie tylko w gminie Zielonki, gdzie ten zwyczaj przetrwał.
Przez Stare Miasto w Krakowie pochód Pucheroków przeszedł w niedzielę pod przewodnictwem Żywej Trupy Kolędniczej. To performatywno-muzyczna inicjatywa. Żywa Trupa Kolędnicza od czterech lat prowadzi za sobą tłumy podczas miejskich pochodów, wystawia obrzędowe teatralia, gra na potańcówkach i wskrzesza zapomniane zwyczaje związane z obrzędami dorocznymi okolic Galicji. Teraz zaprosiła krakowian do doświadczania na żywo tradycji Pucheroków, twórczo czerpiąc z dawnych zwyczajów, reinterpretując je i nadając im autorski charakter.
