WIDEO: Puszcza Niepołomice - Legionovia Legionowo 2:2 (0:2)**
Autor: Piotr Tymczak, Dziennik Polski
Bramki: Napierała 60, Gębalski 80 z karnego - Lewicki 20, Krljanović 45
Żółte kartki: Biernat, Lepiarz, Napierała, Sojda, Kotwica - Ziąbski, Maciejewski, Dankowski, Stromecki
Czerwona kartka: Stromecki (79 za drugą żółtą)
Sędziował: Paweł Kantor z Dębicy
Puszcza: Staniszewski – Biernat, Napierała, Lepiarz, Łączek – Zaremba (85 Lampart), Gawęcki, Sojda (65 Kotwica), Szewc (46 Madejski) - Stepankow, Gębalski.
Legionovia: Smyłek – Wieczorek, Dankowski, Menzel, Goliński - Krljanovic, Ziąbski (67 Stromecki), Maciejewski (90 Przybylski), Figiel (65 Tatara), Czapa (84 Goropevsek) - Lewicki.
Mecz był rozgrywany w trudnych warunkach. Opady deszczy spowodowały, że boisko było nasiąknięte wodą, ciężkie, piłkarze momentami ślizgali się jak na lodowisku.
Pierwsza połowa należała do gości. Zawodnicy wykorzystali błędy obrony Puszczy. W 20 minucie prowadzenie zdobył Szymon Lewicki. Na 2:0 tuż przed przerwą podwyższył Dejan Krljanović.
Zespół z Niepołomic odmienił kontaktowy gol. Zdobył go kapitan zespołu Adrian Napierała. Gospodarze dążyli do wyrównania i udało się im to w 80 minucie, w której rzut karny wykorzystał Adrian Gębalski. Od tego momentu goście grali w osłabieniu, bowiem dwie żółte kartki w jednej akcji (za faul, a później rękę, za którą był karny) zobaczył Marcin Stromecki.
W końcówce sędzia Paweł Kantor podyktował kolejnego karnego dla Puszczy, ale po konsultacji z arbitrem liniowym cofnął swoją decyzję, bowiem uznał, że Gębalski był na spalonym zanim był faulowany. Po tym wydarzeniu Puszcza mogła jeszcze rozstrzygnąć mecz w doliczonym czasie, ale zabrakło skuteczności.