Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZU Zdrowie kupiło dwie przychodnie lekarskie w Oświęcimiu. Dla pacjentów nic nie zmieni się na gorsze. Nawet ma być lepiej

Monika Pawłowska
W związku ze sprzedażą przychodni Multimedu pojawiły się różne plotki. Okazuje się, że nieprawdziwe
W związku ze sprzedażą przychodni Multimedu pojawiły się różne plotki. Okazuje się, że nieprawdziwe Arch. GK
PZU Zdrowie powiększył swoją sieć o kolejne dwie placówki. Tym razem spółka kupiła przychodnie należące do Specjalistycznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Multimed w Oświęcimiu. Dla pacjentów ta transakcja nic nie zmienia. Wręcz przeciwnie, w perspektywie mogą podobno liczyć na zwiększenie oferty. Nowy właściciel zadaje też kłam krążącym plotkom o rezygnacji lekarzy zatrudnionych w Multimedzie i zadłużeniu przychodni.

PZU Zdrowie wyrasta na potentata medycznego w Polsce. Do spółki należy już 65 placówek w całym kraju i cały czas trwa praca nad rozbudową sieci. W Oświęcimiu firma nabyła 100 proc. udziałów w dwóch placówkach zlokalizowanych przy ulicy Chemików 1b oraz Chemików 5.

Negocjacje w Oświęcimiu

Spółka Multimed, która przejęła przychodnię Zakładów Chemicznych Oświęcim, działa od 1999 roku i posiadała dwie placówki medyczne w Oświęcimiu. Ostatnio postanowiła je odsprzedać.

- Negocjacje trwały ok. trzech miesięcy - informuje Piotr Kozicki z biura Grupy PZU. - Nabycie udziałów w SZOZ Multimed w Oświęcimiu nastąpiło 31 grudnia ub. roku. Obie placówki zostały kupione w tej samej transakcji - dodaje.

Multimed oferował szeroki zakres usług medycznych: podstawową opiekę zdrowotną, porady lekarskie ponad 20 specjalności (m.in. ginekologiczna, kardiologiczna, okulistyczna, dermatologiczna), stomatologię, diagnostykę obrazową (USG i RTG), medycynę pracy oraz rehabilitację dla dzieci i dorosłych w ośrodku rehabilitacji dziennej i oddziale rehabilitacji stacjonarnej. Od zawsze świadczył usługi zarówno komercyjnie, jak i w ramach NFZ dla pacjentów indywidualnych, ale również dla przedsiębiorstw. W tej kwestii nie zmieni się nic, a pacjenci pomimo zmiany właściciela, nie muszą na nowo wypełniać deklaracji.

- Nawet nie wiedziałam, że się właściciel zmienił, bo wszystko jest bez zmian. Te same panie w rejestracji i ci sami lekarze - mówi Barbara Radziszewska z Oświęcimia. - Rejestrowałam ostatnio mamę do lekarza i od innych pacjentów usłyszałam, że pięciu lekarzy złożyło wypowiedzenia, bo mieli zaległości w wypłatach pensji, bo właściciel ma długi - dodaje.

Inni pacjenci Multimedu też tu i ówdzie słyszeli zatrważające informacje. Zwłaszcza osoby starsze, przyzwyczajone do „swoich” lekarzy, nie potrafią się odnaleźć w nowej sytuacji.
- Nie wyobrażam sobie, żeby doktora Baczyńskiego miało nie być. Chyba nas nie zostawi? - martwi się seniorka Zofia. - Opieka tu jest świetna, a najważniejsze, że choć na rehabilitację trzeba długo czekać, to człowiek nawet na oddziale może się położyć i jest pod opieką cały czas - dodaje.

To tylko plotki

Jak przekonuje nowy właściciel, PZU Zdrowie każdorazowo przed dokonaniem transakcji dokonuje szczegółowej analizy stanu finansów przejmowanego przedsiębiorstwa.

- Tak było również w tym wypadku i nie wykryto nieuregulowanych zobowiązań finansowych poprzedniego właściciela - informuje Piotr Kozicki . - Analiza nie wykryła, by poprzedni właściciel zalegał z wypłacaniem wynagrodzeń. Po samej transakcji i wprowadzeniu zarządu desygnowanego przez PZU Zdrowie również nie ma zaległości w bieżących rozliczeniach z pracownikami i lekarzami - dodaje. Podkreśla, że nie dotarły do nich informacje, aby którykolwiek z lekarzy złożył wypowiedzenie.

ZOBACZ KONIECZNIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska