Rabczańska ścieżka zdrowia

- Amfiteatr jakiś czas temu zyskał zupełnie nowe oblicze. Jest nie tylko nowoczesny, ale także funkcjonalny. Bez problemu może w nim przebywać blisko tysiąc osób - tak o muszli koncertowej przy ul. Chopina mówi Ewa Przybyło, burmistrz Rabki-Zdroju. Jest częściowo zadaszony i wyposażony w nowoczesny sprzęt nagłaśniający.

Świetnie prezentują się również - szczególnie w słoneczne dni - strefy słońca i cienia oraz kwietne ogrody w niedawno odnowionym Parku Zdrojowym. Od czasu założenia przez Juliana Zubrzyckiego, czyli drugiej połowy XIX wieku, park nie przeszedł tak kompleksowej modernizacji.

Kompozycyjnie podzielono go na dwie części o różnych funkcjach i charakterze. W części zachodniej, tzw. strefie słońca, powstało dziesięć ogrodów tematycznych. Od wczesnej wiosny można tu podziwiać kwietne wyspy, wstęgi, kępy i ogrody. Kwitną tulipany, żonkile, bratki, szafirki, a także róże, azalie i różaneczniki. W ogrodzie skalnym odnajdziemy nie tylko iglaki, ale także rozchodniki, pierwiosnki i rojniki. Nic więc dziwnego, że kuracjusze, turyści, ale również mieszkańcy, tak chętnie wybierają się tu na spacery.

Wschodnia część parku, czyli tzw. strefa cienia, ma charakter refleksyjno-spacerowy. Nawiązuje do atmosfery parków angielskich. Alejki wytyczono wśród starych drzew i krzewów. W miejscach zacienionych trawniki zostały wyparte przez krokusy, czosnek niedźwiedzi, parzydło leśne, a także konwalie i przebiśniegi. Tutaj powstały kolejne dwa romantyczne ogrody: lilii wodnych i zapachowy.

Przy okazji blask odzyskały także korty tenisowe, drewniana altana koncertowa, fontanna, a w miejscu leciwego ogródka jordanowskiego powstał elegancki i nowoczesny kompleks rekreacyjno-sportowy dla najmłodszych. Są tu nie tylko piaskownice, karuzele, ale także ruchomy trap, lokomotywa z wagonami, huśtawki, boisko do gry w piłkę i stoły do ping-ponga. Jest również ścieżka zdrowia dla dorosłych. Nic więc dziwnego, że park tętni życiem.

Rabka-Zdrój to Miasto Dzieci Świata. Jest więc tu nie tylko Teatr Lalek „Rabcio”, ale także pomnik św. Mikołaja. To również Rabkoland, niezwykły rodzinny park rozrywki, w którym znajduje się Muzeum Orderu Uśmiechu oraz Dom Rekordów i Osobliwości.

- Tu można zyskać energię i zdrowie - Ewa Przybyło tak zachęca do odwiedzin nie tylko w górach, ale także w uzdrowisku. - Zapraszam również na taneczne wakacje w Rabce - dodaje tajemniczo.

Tężnia z kiwajką
Największe atrakcje Parku Zdrojowego - tężnia i pawilon z kiwajką (pompą tłoczącą solankę do tężni - otaczający źródło solanki jodkowo-bromowej „Helena”) znajdują się w strefie słońca.

W tężni wzniesiono specjalną kolumnę. Obudowano ją drewnianym rusztem, w który wetknięte zostały gałęzie tarniny. Ze znajdującego się pod spodem zbiornika solanka podawana jest na szczyt kolumny. Tam poprzez specjalnie do tego celu wykonaną instalację spływa po gałązkach tarniny. Powstały z rozpylonej solanki aerozol unosi się nad tężnią. Ma działanie lecznicze, działa korzystnie na tarczycę i górne drogi oddechowe.

- Właściwości wód solankowych doceniono w Rabce już bardzo dawno temu. My postanowiliśmy udostępnić je wszystkim - podkreśla Ewa Przybyło, burmistrz Rabki-Zdroju. - Wytworzony wokół tężni aerozol nie ma równego sobie nie tylko w kraju, ale i na świecie. Daje lepsze efekty niż spacery po nadmorskiej plaży - zapewnia.

W Gorce i Beskid Wyspowy
Rabka, obok głównej funkcji - leczniczej i uzdrowiskowej - staje się także atrakcyjnym ośrodkiem turystycznym. Usytuowana jest bowiem niezwykle malowniczo, w kotlinie u podnóża Gorców na wysokości 500-600 m n.p.m.

- To właśnie w naszym mieście początek bierze wiele szlaków turystycznych- przypomina burmistrz Przybyło. Na terenie Parku Zdrojowego stoi pomnik papieża - Jana Pawła II - turysty, przy którym rozpoczyna się Szlak Papieski w Gorce i Beskid Wyspowy. Ścieżka biegnie przez ulubione miejsca, którymi wędrował Karol Wojtyła. To z Rabki-Zdroju rozpoczynają też swój bieg szlaki: niebieski na Luboń Wielki; żółty Rabka Zaryte - Luboń Wielki; zielony na Luboń Wielki; żółty na Piątkową; żółty Rabka Zaryte - Turbacz (1311 m n.p.m.), a także czerwony - na Turbacz.

Luboń Wielki i domek Baby Jagi
Luboń Wielki, zwany jeszcze czasem przez miejscowych Biernatką, to urocze miejsce, serce Beskidu Wyspowego. Jest też najbardziej charakterystycznym szczytem tego pasma, a wszystko za sprawą niewielkiego schroniska, przypominającego domek Baby Jagi oraz potężnej, z daleka widocznej wieży przekaźnika telewizyjnego. I blisko tam z Rabki-Zdroju.

Na wyniosłą górę wytyczono - co podkreślają przewodnicy PTTK - najstarszy „wyspowy” szlak turystyczny, a zbiegają się tu wszystkie ścieżki. Od lat bywa też celem wypraw w ramach wakacyjnej akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.

- Luboń Wielki to jeden z najbardziej malowniczych szczytów. Najatrakcyjniejsze podejście, ale i najtrudniejsze, wiedzie Percią Borkowskiego z Zarytego - przypomina Czesław Szynalik, inicjator akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”. Podczas wspinaczki parę kropel trzeba więc wylać. - Można jednak wybrać też łatwiejsze ścieżki - uspokaja.

Miejsc w schronisku jest 10, ale jeśli przyjdzie większa grupa, to każdy znajdzie tu swój kącik. - Nikomu nie odmówię. Jest skromnie, ale schludnie i czysto - zapewnia zawsze Krzysztof Knofliczek, wieloletni gospodarz tego niezwykłego schroniska.
„W niedzielę, dnia 9 sierpnia 1931 odbędzie się na szczycie Wielkiego Lubonia uroczyste poświęcenie i otwarcie schroniska” - tak przed laty zapraszał na nie Oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Budowa trwała dwanaście miesięcy. Otwarcia dokonał zaś Mieczysław Orłowicz, „mając za świadków około trzytysięczną publiczność”. „Na szybkie tempo prac wpływ miało również życzliwe poparcie i pomoc ludności góralskiej” - wspominają kroniki. Schronisko kosztowało17 405,82 zł.

„Wyspa” z wieżą widokową i stokiem narciarskim
Z Polczakówki, choć to szczyt niezbyt wyniosły, widać nie tylko malowniczą dolinę Raby, ale także Gorce i Beskid Wyspowy, oraz Pasmo Babiogórskie, a nawet Tatry. A wszystko za sprawą blisko 30-metrowej wieży z dwoma platformami widokowymi.
Polczakówka, znajdująca się na północnym stoku Grzebienia (677 m n.p.m.), bywa także chętnie zdobywana podczas tradycyjnej wakacyjnej akcji „Odkryj Beskid Wyspowy”.

Jak dostać się na tę górę? Najprościej - parkując samochód przy dolnej stacji wyciągu narciarskiego „Polczakówka” w Rabce-Zarytem. Potem krótki marsz - dość stromym stokiem - na szczyt. Po 20, może 30 minutach powinniśmy być u podnóża drewnianej wieży. Dojść tu można także - szlakami niebieskim lub czarnym - z Rabki-Zdroju. Spacer nie powinien nam zająć więcej niż 40 minut.

- Zachęcamy do wędrówek po Gorcach i Beskidzie Wyspowym, bowiem roztaczają się stamtąd wspaniałe widoki na Tatry, Babią Górę, Pieniny - kusi burmistrz Ewa Przybyło.

FILM PROMOCYJNY