Dawny blask odzyskał modernistyczny park, który został wzbogacony bardzo nowoczesnymi, ale wpisującymi się w klimat tego miejsca, elementami małej architektury. Planując modernizację parku pamiętano o dwóch podstawowych grupach odbiorców tej infrastruktury: dzieciach oraz dorosłych kuracjuszach i turystach, których dziś jest coraz więcej w obiektach sanatoryjnych Rabki. Dla najmłodszych wybudowano i urządzono zupełnie nowy plac zabaw, a także boiska do gier zespołowych. Z kolei dla wszystkich pozostałych oddano do użytku nowe urządzenia do inhalacji solankowych, aromaterapii, helioterapii, kinezyterapii. Tym samym Rabka-Zdrój zyskała kolejną – czwartą już – tężnię solankową.
Surrealistyczny układ ścieżek parkowych został wzbogacony także o elementy edukacyjne oraz promujące przyrodę i architekturę małopolskich uzdrowisk. Na kilkunastu tablicach opisano historie polskiego plakatu modernistycznego, nawiązując tym samym do stylu architektonicznego, w którym zaprojektowano zarówno budynek sanatoryjny, jak i jego otoczenie. Ta sama myśl towarzyszyła opisaniu małopolskich miejscowości uzdrowiskowych – każdą z nich ukazano przez pryzmat najbardziej charakterystycznych dla nich budynków reprezentujących modernizm w architekturze, głównie okresu międzywojnia. Całość dopełnia opis flory i fauny, którą można spotkać spacerując po odnowionym parku.
Zrewitalizowany park to nie tylko miejsce dla kuracjuszy leczących się w Śląskim Centrum Rehabilitacyjno-Uzdrowiskowym. Na mocy porozumienia zawartego z burmistrzem Rabki-Zdroju cała przestrzeń parkowa zostanie udostępniona wszystkim rabczańskim kuracjuszom, turystom, ale także mieszkańcom.
Źródło: Urząd Gminy Rabka-Zdrój
- 10 najpiękniejszych tatrzańskich szlaków jesienią. Tutaj warto iść
- Turyści oszaleli na punkcie tego miejsca w Tatrach. Instagram pełen zdjęć!
- Które tatrzańskie schroniska karmią najlepiej? Oceny wg Tripadvisor
- W Tatrach już czuć jesień. Zobacz pierwsze oznaki tej pory roku w górach
- Tak ćwiczą się kandydaci na ratowników TOPR. Jest ciężko!
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
