Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada w Dębicy wciąż skłócona. Sprzedaż gruntów blokowana

Paweł Chwał
Dębiccy radni robią wszystko, aby cały czas było o nich głośno. Podczas kolejnej już w tym roku sesji nadzwyczajnej opozycja bez problemów przegłosowała wniosek o wstrzymanie sprzedaży miejskich terenów po byłym poligonie wojskowym.

Dwunastu radnych nie przekonały słowa Pawła Wolickiego, który mówił, że w sytuacji, gdy zablokowany został budżet, pieniądze ze sprzedaży działek mogłyby uratować wiele inwestycji w mieście.

Przychód z transakcji wstępnie oszacowano wprawdzie na ponad 7 mln złotych, ale - jak twierdzi burmistrz - można było zdobyć z tego tytułu nawet 16 mln zł. - Chętni na kupno już byli - mówi Paweł Wolicki dodając, że na poligonie powstać miało nowe osiedle.

Jan Borek, reprezentując stanowisko opozycji, która zablokowała sprzedaż poligonu, przekonuje, że miasto bardziej zyska, jeżeli najpierw uzbroi teren w wodę, prąd i gaz. - Wtedy można będzie na tym zarobić. Teraz pozbylibyśmy się atrakcyjnych działek za bezcen - mówi.

Sytuacja Dębicy nie jest jednak beznadziejna. - Sam fakt nieujęcia przez Izbę dochodów i wydatków związanych z realizacją inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych nie rodzi bezpośrednio konieczności zwrotu udzielonego dofinansowania - dowiedzieliśmy się w rzeszowskiej Regionalnej Izbie Obrachunkowej, która czuwa nad finansami miasta. - Rada miejska posiada bowiem kompetencje do dokonywania zmian w budżecie - wynika z wyjaśnień RIO.

Wraz z realizacją projektów unijnych miasto musi zabezpieczyć pieniądze na pokrycie tzw. wkładu własnego, czyli w niektórych wypadkach zaciągnąć kredyt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska