Radim Haas, napastnik Unii Oświęcim.
Fot. Jerzy Zaborski
Radim Haas zdobył "złotego gola" w 69 s dogrywki, zapewniając Unii Oświęcim zwycięstwo we własnej hali nad beniaminkiem hokejowej ekstraklasy, Nestą Mires Toruń 3:2. - Pędząc na samotne spotkanie z toruńskim bramkarzem od razu wiedziałem, że wezmę go na bekhend - mówi bohater oświęcimian. - Trochę się ostatnio strzelecko przyblokowaliśmy. Mistrzowi Polski, tyskiemu GKS, zaaplikowaliśmy sześć goli. Ostatnio strzelamy o połowę mniej. Ważne, że pokonaliśmy torunian, mając w perspektywie niedzielną wyprawę do Tychów, przeciwko mistrzom Polski, bo wcześniejszy mecz u siebie zagraliśmy z nim awansem.
WIDEO: Radim Haas, napastnik Unii Oświęcim
autor: Jerzy Zaborski, Gazeta Krakowska/Dziennik Polski