https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

HOKEJ. Re-Plast Unia Oświęcim pokonała w derbach Małopolski Comarch Cracovię. Czy to początek odrodzenia mistrzów Polski?

Jerzy Zaborski
Oświęcimianie pod koniec drugiej tercji zdobyli dwa gole.
Oświęcimianie pod koniec drugiej tercji zdobyli dwa gole. Jerzy Zaborski
W hokejowych derbach Małopolski Re-Plast Unia Oświęcim pokonała Comarch Cracovię, unikając wypadnięcia poza pierwszą czwórkę. A jeszcze nie tak dawno mistrzowie Polski z Oświęcimia patrzyli tylko w górę tabeli. Przełamanie "Pasów" nastąpiło pod koniec drugiej tercji.

Gdyby goście mieli lepiej nastawione celowniki, w pierwszej tercji mogliby ustawić sobie mecz. Szymon Marzec przegrał pojedynek z Linusem Lundinem, a potem Damian Kapica, mając przed sobą bramkarza, przestrzelił.

Jeszcze podczas gry w przewadze „Pasów”, mocno zakotłowało się przed oświęcimską bramką.

Z kolei w obozie oświęcimian, po strzale Joonasa Uimonena, odbity krążek znalazł się przed łopatką Kamila Sadłochy. Ten, mając ostry kąt, chciał uderzyć w dalszy róg, lecz zrobił to bez powodzenia.

W drugiej odsłonie oświęcimianie seryjnie marnowali sytuacje bramkowe. Po ty, jak Henry Karjalainen z bliska przeniósł krążek nad poprzeczkę, w hali przy Chemików zaczęto sobie zadawać pytanie, jakie lepsze można mieć okazje, by odczarować krakowską bramkę.

Szturm oświęcimian, ale dwa gole dopiero „do szatni”

Po strzale Henry Karjalainena krążek odbił się od bandy i wrócił przed bramkę przy bliższym słupku. Tymczasem wszyscy liczyli, że potoczy się wzdłuż bandy, w stronę boksów. Tam też skierowali swoją uwagę, łącznie z krakowskim bramkarzem, który wyjechał nieco do przodu, zostawiając odsłoniętą połowę bramki i właśnie tak fiński napastnik oświęcimian umieścił krążek w siatce.

Chwilę później, podczas gry w przewadze, Anton Holm trącił krążek uderzony przez Carla Ackereda i bramkarz krakowian był bezradny.

Na początku trzeciej odsłony, krakowianie rozmontowali defensywę oświęcimian w ich własnej tercji obronnej i Linus Lundin skapitulował.

Przyjezdni mogli pokusić się o doprowadzenie do remisu podczas kary Petera Bezuszki, ale nie zamienili jej na gola. W końcówce oświęcimianie nie pozwolili rywalom na manewr z wycofaniem bramkarza.

Re-Plast Unia OŚWIĘCIM – Comarch CRACOVIA 2:1 (0:0, 2:0, 0:1)

Bramki: 1:0 Karjalainen (Heikkinen) 36, 2:0 Holm (Ackered, Trkulja) 38, 2:1 Lundgren (Wahlrgen, D. Kapica) 41.

RE-PLAST UNIA: Lundin – Diukov, Bezuszka; Krzemień, Galant, Dziubiński – Uimonen, Noworyta; Karjalainen, Heikkinen, Ahopelto – Soederbrg, Ackered; Marklund, Trkulja, Olsson - Łukawski; Sadłocha, Lijelwall, Holm.

COMARCH: D’Orio – Brandhammar, Jaśkiewicz; Johansson, Olsson, Mocarski – Younan, Kruczek; D. Kapica, Wahlrgen, Lundgren – Bieniek, Wanacki; Marzec, Bezwiński, Brynkus – Kamieniew, Jaracz; F. Kapica, Jarosz, Strebenz.

Sędziowali: ANDRZEJ NENKO (NOWY TARG) i PATRYK PYRSKAŁA (KATOWICE). KARY: 4 – 4. Widzów: 1500.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska