Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni i mieszkańcy starają się, by gmina kupiła park Jalu Kurka

Katarzyna Janiszewska
Niegdyś te ogrody były dostępne dla wszystkich. W 2004 r. księża, do których należy teren, zamknęli je. Teraz chcą je sprzedać albo zabudować.

Mieszkańcy i radni Dzielnicy I Stare Miasto walczą o park Jalu Kurka przy ul. Szlak. Napisali petycję do władz miasta z propozycją wykupu zielonego terenu. I rozpoczęli zbiórkę podpisów. Mają ich już sto.

- Park jest własnością prywatną księży i oni chcą na nim zarabiać - mówi Aleksander Miszalski, radny Dzielnicy I. - W tej sytuacji miasto powinno wykupić teren. W centrum brakuje zieleni.

Przez wiele lat park był ogólnodostępny. Kiedy jednak został zwrócony księżom salwatorianom przez Komisję Majątkową w 2003 roku, ci postanowili go zamknąć i zabudować. Oficjalnym powodem podawanym przez zgromadzenie jest brak pieniędzy na naprawę oświetlenia i infrastruktury parku.

Ogród w miejscu parku Jalu Kurka ma stary rodowód, sięgający czasów Zygmunta Starego (XVI w.). Część parku jest wpisana do rejestru zabytków. Obecny kształt został mu nadany pod koniec XIX w. Nie ma już w nim willi Montelupich. Stoi pałac Tarnowskich, który niszczeje.

- Tradycja istnienia ogrodu w tym miejscu ma setki lat - podkreśla Jan Janczykowski, wojewódzki konserwator zabytków. - Warto pozostawić ten teren niezabudowany. Coś mogłoby tam powstać. Ale nie w takiej skali, jak proponuje właściciel.

W 2008 roku księża wystąpili o wydanie warunków zabudowy. Chcą budować parking albo budynki biurowo-usługowe z parkingiem podziemnym. Konserwator zakwestionował te plany. A inwestor zwrócił się do ministra kultury o wykreślenie parku z rejestru zabytków.

Na początku kwietnia gmina wystosowała do księży pytanie, jakie są ich zamierzenia względem tego terenu i czy rozważają możliwość rozmów na temat przekazania go miastu. Nie otrzymała jednak odpowiedzi.

Radni uruchomili akcję informacyjną i zbiórkę podpisów pod petycją o wykup gruntów. Po majowym weekendzie można przyjść do siedziby rady. Już teraz każdy, kto chce poprzeć akcję, może napisać mail: miszalski.aleksander @gmail.com.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska