https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny obiecuje wodę dla grybowian, jeśli zagłosują na rywala burmistrza

Paweł Szeliga
Ludzie od pokoleń powtarzają, że Podchełmie stoi na wodzie - mówi Kazimierz Główczyk. W jego studniach jej więc nie brakuje. Wczoraj do tej butelki radny zaczerpnął wody z głębokości 15 metrów
Ludzie od pokoleń powtarzają, że Podchełmie stoi na wodzie - mówi Kazimierz Główczyk. W jego studniach jej więc nie brakuje. Wczoraj do tej butelki radny zaczerpnął wody z głębokości 15 metrów Paweł Szeliga
Radny obiecuje wodę dla grybowian, jeśli oddadzą głosy na Pawła Fydę, rywala burmistrza Piechnika. Brak wody to bolączka mieszkańców Grybowa, a źródła Główczyka wystarczą dla połowy miasta. Co sądzisz o wyborczej ofercie radnego Kazimierza Główczyka? Skomentuj pod artykułem.

Woda dla grybowian z dzielnicy Biała Wyżna oraz osiedli Sośnia i Czerwona Góra jako dowód wdzięczności za głosowanie w drugiej turze wyborów na kontrkandydata burmistrza miasta. Taką oryginalną propozycję złożył wyborcom radny gminy Grybów Kazimierz Główczyk. Warunkiem jest wygrana Pawła Fydy, rywala ubiegającego się o reelekcję Piotra Piechnika.

Kazimierz Główczyk z Kąclowej od 25 lat działa w gminnym samorządzie. 16 listopada porwał się na walkę o fotel burmistrza Grybowa, ale sromotnie poległ, zyskując 94 głosy. - Nie jestem z Grybowa, więc nie mogłem wygrać - zauważa.

Radny z Kąclowej szedł do wyborów z obietnicą wody dla grybowian. Na swojej działce pod górą Chełm w ciągu trzech lat wykopał 16 studni głębinowych. Odwierty pokazały, że źródła są zasobne. Tylko z trzech można pozyskać 200 tys. litrów wody na dobę. Cały Grybów potrzebuje raptem 300 tysięcy. - Moja deklaracja jest nadal aktualna - podkreśla Kazimierz Główczyk. - Ponieważ odpadłem w pierwszej turze, w drugiej poprę Pawła Fydę. Jeśli wygra, jestem gotowy przekazać nieodpłatnie miastu działkę w użyczenie. Byłoby to moje wiano dla nowego burmistrza.

Radny Główczyk jest gotów oddać swój grunt, byleby odsunąć od władzy Piotra Piechnika, Twierdzi, że burmistrz rządzący Grybowem od 2006 r. nie jest dobrym gospodarzem.

Populizm nie dał głosów
Piechnik nie sądzi, żeby propozycja jego niedawnego rywala przekonała wyborców i przysporzyła głosów Fydzie. - Już pierwsza tura pokazała, że populistyczne hasła nie działają na grybowian - przekonuje Piechnik. - Kazimierz Główczyk dostał symboliczne poparcie, co świadczy o rozsądku mieszkańców. Woda musi mieć swoją cenę, bo przecież jej pozyskanie, uzdatnianie i przekazanie do sieci kosztuje. W każdym mieście i gminie dyskutuje się dziś, co zrobić, żeby woda była tańsza. Nigdzie nie jest darmowa.

Główczyk wyjaśnia, że ma na myśli jedynie nieodpłatne przekazanie działki wraz ze źródłami. Sam produkt w kranie miałby więc swoją wartość liczoną w złotówkach. Ustaliłyby ją nowe władze miasta. - Na razie mówię o zabezpieczeniu prawej części miasta, choć docelowo woda z mojej działki mogłaby docierać także do jego innych rejonów - zaznacza Główczyk. - I to grawitacyjnie, więc koszty byłyby niewysokie.

Fyda: to dobry pomysł
Rywal burmistrza Piechnika podkreśla, że rozwiązanie problemu braku wody w Grybowie zawarł także w swoim programie wyborczym. - To jedna z głównych bolączek miasta - podkreśla Fyda. - Jeśli radny chce udostępnić swoje źródła, to warto rozważyć tę propozycję. Zrobię to, jeśli wygram drugą turę.

Dla burmistrza Piechnika składanie takich propozycji jest nieczystą grą na emocjach. - To wręcz nieprzyzwoite w mieście, w którym rozwiązanie problemu braku wody ma kluczowy charakter - podkreśla Piechnik. - Dlatego w mijającej kadencji realizowaliśmy projekt rozbudowy sieci wodno-kanalizacyjnej wart 12 milionów złotych, a w kolejnej rozszerzymy ją w rejony, do których chce kierować swoją wodę pan Główczyk.

Dodaje, że wodociąg tam dotrze, bo zabudowa jest na tyle zwarta, by zachować unijny wymóg 120 osób na kilometr długości sieci.

Woda wyborcza

Woda bywa mętna
- Stanisław Grzelak, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Grybowie:
- Dziś problemem Grybowa jest nie tyle brak wody, co jej uzdatnianie. Centrum miasta i jego północna część przy wyjeździe w kierunku Gorlic są już podłączone do sieci. Będzie się ona rozwijać, gdy wdrożymy drugi etap rozbudowy. Pilna jest modernizacja stacji uzdatniania wody, żeby zmniejszyć na przykład koszty usuwania jej mętności.

Rury do pilnej wymiany
- W lipcu tego roku 2,5 tys. grybowian, a więc prawie połowa mieszkańców miasta, musiało korzystać z wody dowożonej na osiedla beczkowozami. W sieci wykryto bakterie coli. Na ujęciu jakość wody nie budziła zastrzeżeń, ale w punktach kontrolnych była skażona. Mógł to być efekt rozprowadzania rurami żelbetowymi z lat 60. XX wieku, które od dawna wymagają pilnej wymiany.

Starcie w drugiej turze
- W niedzielę o głosy grybowian powalczy obecny burmistrz Piotr Piechnik i przedsiębiorca Paweł Fyda. Burmistrza w pierwszej turze poparło 1169 wyborców, zaś na jego rywala zagłosowały 923 osoby.

Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 103

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rodak
Obecny Pan Burmistrz z racji zajmowanego stanowiska traktuje ludzi z góry.Pokarzmy mu jego miejsce.Widziałem na własne oczy jak traktuje wyborców na przystanku w Grybowie....kupa hama i tyle
m
mniej wscibski
puknij się wscibski w glowe zanim cos napiszesz , a na wszelki wypadek zapoznaj się z trescia artykułu lub stroną internetową
u
uzędnikskabowy
Jak to tak sobie sprzedaje wodę.
Sprawdzić trzeba czy ma wszystkie pozwolenia, zgody i zgłoszenia z szczególnym uwzglednieniem rozliiczeń finansowych. Dla nieudokumentowanych przchodów naliczy się domiar -75% plus inne kary i odsetki.
g
gk
Jeśli Marku masz jakieś wątpliwości przyjdź pogadamy a nie wypisuj takich bredni, kiedyś teściowa pisała fałszywy ananim, a teraz ty takie komentarze.
G
Gość
Pan Główczyk ma dużo pomysłów jak na rencistę. Każdy chory człowiek nie powinien zasiadać na tak poważnym stanowisku bo to wymaga bardzo dużo siły i nie wolno mu ''ciężko pracować'' .Jest radnym i jeszcze mu mało ? ale apetyt rośnie w miarę jedzenia mówi przysłowie.Jeszcze ma chęć zostać[ wieśniak ] w miejskim URZĘDZIE JAKO BURMISTRZ.niezasokojone AMBICJE ????? Niewolno dużo pracować ! lepiej mamę swoją odwiedzić co mieszka obok bo kilka lat się niewidzą. ..............Dopuście młodych a nie starych wyjadaczy. do urzędów. Pan Kaziu ma fajną rodzinkę i niech tak zostanie .Startował na Sołtysa Kąclowej nie wyszło, na Burmistrza także brakło głosów ale na Prezydenta proponuję zastartować . Może wyjdzie? kto to wie ? pranie mózgu i bajer a skutek może być rewelacyjny. ! no to do dzieła ! czekamy na wyniki w następnych wyborach. Powodzenia!!!
g
gość
Jeżeli mają Państwo na co dzień do czynienia z mediami (jako przedsiębiorca zdarza mi się udzielać inf. do artykułów) to wiedzą Państwo, ze jest coś takiego jak AUTORYZACJA, nawet 5 zdań na temat plagi biedronek podlega autoryzacji osób w to zaangażowanych. Proszę się więc nie kompromitować, ze pan FYDA i GŁÓWCZYK biedulki nie wiedzieli co się ukaże. Tym bardziej pozując do zdjęć....
g
gość2
hahahahahhaa owszem, nie ma związanych rąk bo cały jest skrępowany przez towarzystwo GLI., GŁ. i WYS. nawet usta mu zakneblowali
g
gosc
Myślę, że własnych, bo na własnej działce bez notarialnego użyczenia czy przekazania nie ma innej możliwości
a
asd
A przy użyciu jakich środków Pan GŁ wierci studnie głębinowe?????????????????
d
dsg
goSC mieszkając w Kąclowej też byś miał obawy. 200 tysięcy litrów na dobę to jest ogromna ilość wody.
A
AGA
I przy użyciu jakich środków to robią???????????????????
g
goSC
Zdumiewające jest to jak Kąclowiacy zabiegają o to aby woda z Chełmu nie popłynęła do Grybowa
d
dfd
No to jeszcze masz dane do zrozumienia że w przyszłości (jeżeli burmistrzem zostanie Pan FY) jeśli chcesz mieć darmową wodę musisz zagłosować na Pana FY. A to już jest szantaż.
w
wladziu
moze pan g. powie skad mial pieniadze na odwierty .ludziom przed wyborami na kaclowej naobiecywal gruszek na wierzbie,niektorych nastraszyl ,ze odetnie im wode jesli niezaglosuja na niego.chodzil od domu do domu i zebral glosu.jak przez 20 lat nic nie zrobil na kaclowej to napewno nie pomoze grybowowi.gdzie byl jak byla powodz ,siedzial wlesie pod chelmem i palcem nie kiwnal . taki z niego radny i spolecznik.a co sie stalo z jego synkiem ktory pijany uciekal autem przed policja .kaclowa wybrala wspanialego radnego , ktory zaszyje sie pod chelmem 4 lata i wyjdzie z nory przed wyborami .najleprze w tym wszystkim jest to ,ze glowczyk jest marionetka glinskiego iwypelnia jego rozkazy . niech sie zajmie kaclowa bo tu jest radnym a nie mieszac gdzi sie tylko da. panie radny bedziemy z uwaga obserwowac pana prace w radzie gminy na rzecz kaclowej.
x
xyz
Dla mnie to jest dalej "na czas pełnienia urzędu przez PF" a nie "jezeli zaglosujecie przeciwko Piechnikowi"
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska