Do dość niespodziewanej nominacji doszło w czwartek. Grzegorz Stawowy to radny miejski Krakowa z ramienia Platformy Obywatelskiej. Kieruje komisją planowania przestrzennego. Z wykształcenia jest politologiem. Wcześniej był dyrektorem małopolskiego oddziału Agencji Mienia Wojskowego. Teraz pokieruje wojewódzką spółką kolejową. Wybrała go rada nadzorcza, a propozycję złożył mu w styczniu marszałek województwa.
Stawowy pozostanie na stanowisku radnego. Przechodzi do spółki wojewódzkiej, więc nie ma konfliktu interesów.
- To spółka marszałkowska. Miasto co prawda buduje przystanki, z których korzystają Koleje Małopolskie, ale nie są one ich własnością - mówi nam Grzegorz Stawowy. Czym zajmie się w nowej spółce?
- Między innymi przygotowaniem budowy zaplecza technicznego i myjni dla szynobusów czy poprawą bieżącego zarządzania i rozwojem spółki - dodaje radny.
Dotychczasowy prezes Ryszard Rębilas prawdopodobnie pozostanie w spółce na stanowisku wiceprezesa. Zajmie się kwestiami przewozowymi. Stawowy będzie od zarządzenia. A jest czym zarządzać, bo spółka zatrudnia ponad 150 ludzi.
Szef klubu PiS w Radzie Miasta Krakowa Włodzimierz Pietrus uważa, że decyzja ma znamiona politycznej. - Wiadomo, kto rządzi w województwie, a Grzegorz nie miał zajęcia od czasu odejścia z AMW - mówi. Mimo wszystko wiąże nadzieje z nowym prezesem.
- Mam zarzut, że marszałek zapomniał o kolei aglomeracyjnej w Krakowie. Może teraz się to zmieni. Grzegorz w końcu pracował nad wyznaczaniem tras i przystanków w pracy w komisji - mówi radny PiS.
Zobacz także:
Nowoczesny IMPULS na małopolskich torach
