https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Radny Wantuch kontra Zupa na Plantach. "Chciałbym, żeby Planty były pięknym miejscem"

Bezdomni na Plantach
Bezdomni na Plantach Adam Wojnar / Polska Press
Radny Łukasz Wantuch opublikował na Facebooku post dotyczący akcji Zupa na Plantach. To inicjatywa, polegająca na rozdawaniu ciepłych posiłków bezdomnym. Jak sama nazwa wskazuje - na Plantach w Krakowie. Jednak zdaniem radnego ta akcja psuje wizerunek "serca Krakowa".

"Wiem, że to zabrzmi okropnie, ale czy TA AKCJA MUSI BYĆ PROWADZONA NA PLANTACH? Jest tyle parków w Krakowie, a rozdając jedzenie na Plantach przyciągamy bezdomnych (napisałem „ich” ale skasowałem) z innych części miasta. Albo może nawet z innych części Małopolski czy nawet południa Polski. Tu jest moim zdaniem największy problem. Czy nie lepiej wyznaczyć odpowiednie miejsce („oczywiście” jak najdalej do centrum) i tam rozdawać jedzenie?" - czytamy w poście radnego Wantucha.

Tego samego, który angażuje się w walkę ze smogiem i organizację charytatywnych obiadów.

Domaga się, żeby bezdomni zniknęli z Plant, bo mają być "pięknym miejscem, które może być naszą dumą. Ozdobą, którą pokazujemy znajomym i turystom".

Według radnego, zielone tereny w centrum są "pełne są śpiących, pijanych, brudnych i śmierdzących osób a rozdawanie jedzenia w tym miejscu przyciąga „ich” jeszcze więcej.".

Nie podaje jednak żadnych alternatyw, gdzie taka akcja mogłaby się pojawić. Ani, przede wszystkim - jak ich sytuację poprawić oraz jak im pomóc.

Na radnego Wantucha wylała się fala krytyki, ale także odezwało się sporo osób popierających jego punt widzenia. Niektórzy sugerowali, że akcja jest na Plantach, bo ma być na pokaz.

W końcu w dyskusji udzielił się jeden z organizatorów akcji, Błażej Strzelczyk.

- Planty mogą być dumą, i są dumą miasta, właśnie dlatego, że 150 osób „domnych”, spotyka się ze 150 osobami bezdomnymi i tam razem jedzą, rozmawiają, dzielą się swoimi troskami (...) Jesteśmy w ścisłym centrum Krakowa, dlatego że są tam osoby wykluczone, słabe, biedne i głodne. To my wyszliśmy do nich, a nie oni do nas, i to oni sugerowali, żebyśmy spotykali się w tym miejscu, a nie my. Nie chcę tu nikogo szantażować emocjonalnie. Rozumiem wrażliwość nosa, oczu i uszu.

Choćby na tym poziomie, może warto zastanowić się w mieście nad większą dostępnością łaźni dla osób wykluczonych, na którą w Krakowie, na ulicy Smoleńsk, osoby w kryzysie bezdomności czasem muszą czekać nawet do trzech dni. - czytamy w jego wpisie.

ZOBACZ TAKŻE:
Hotel Cracovia kupiony za 29 mln zł

Autor: Agencja Informacyjna Polska Press

Komentarze 35

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zakochana
Pewnie jakiś bezdomny leży na wykupionej przez radnego W miłosnej ławce :)
G
Gość
Niech inne miasta pokosztują tego, a Kraków trzeba z tych meneli uwolnić, podobnie jak z nadmiaru studentów, zwłaszcza hałaśliwych, pijących alkohol. Mogłoby być mniej uczelni (pewne przenieść do innych miast, niech tamci trochę pocierpią i użerają się z tym elementem, który nieraz tak się zachowuje, że aż chciałoby się ich wysłać do gett, umieszczonych poza granicami administracyjnymi miasta).
g
gość
Nie siej kulturalnej francy, bo ty gorszy od niejednego co tam siedzi.
T
Taka prawda
Radni tez psuja wizerunek miasta swoimi durnymi pomysłami i wydawaniem pozwoleń na bezmyślne betonowanie Krakowa bo niema to jak siedzieć w kieszeni dewelopera który sypnie kasą i wszystko się da wybudować
o
olo
Do domu niech sobie ich spraszają. Albo do odpowiednich instytucji, gdzie bezdomni muszą być trzeźwi. A nie rozdawać darmową zagrychą w świetle kamer.
R
Rafał
No trudno się z radnym nie zgodzić. Takie akcje jak darmowe obiadki przyciągają meneli jak gówno muchy. Takie są po prostu fakty.
R
Rafał
No trudno się z radnym nie zgodzić. Takie akcje jak darmowe obiadki przyciągają meneli jak gówno muchy. Takie są po prostu fakty.
g
gość
Już był taki jeden w historii co miał pomysł, by określone grupy zwozić w jedno miejsce. Było też wywożenie do lasu i były bunkry...
Pewnie jesteś świetnie prosperującym biznesmenem dającym zatrudnienie dziesiątkom ludzi i płacisz im godnie?
Zastanów się, może się znajdzie ktoś komu nie podoba się Twój styl rozumowania, zachowanie czy ubiór i też by Cię chętnie wywiózł do lasu.
A może kiedyś Cię życie doświadczy (choć nie życzę tego nikomu), wszyscy się od ciebie odwrócą i zostanie ci tylko ławka na plantach. Ufam, że sam wtedy się wyniesiesz do lasu.
!23
A następni w kolejce niepełnosprawni (bo nieestetycznie wyglądają), w podeszłym wieku (bo też mogą śmierdzieć). A przy stole wigilijnym pewnie zostawiasz wolne miejsce...
O
Odpowiedź
Bezdomni dostają mandaty i to dużo, z tym, że nie płacą - a z czego ma od nich ściągnąć później komornik? Druga sprawa to żebractwo - zgodnie z art. 58 k.w. § 1. Kto, mając środki egzystencji lub będąc zdolny do pracy, żebrze w miejscu publicznym, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany. - masz odpowiedź, te osoby nie posiadają żadnych środków do egzystencji i koło się zamyka. Policja a sam byłem świadkiem razem z Strażą Miejską "przegania" bezdomnych z dala od centrum, jednakże ten problem wraca po kilku godzinach. Kraków jest dla nich atrakcyjnym miejscem, dużo turystów z Zachodu a Ci widząc takiego osobnika rzucają im czasem banknoty po 50 euro bo chcą się jak najszybciej pozbyć problemy tzn. zapachu ;)
W
Wacek
Ławki pomalowane, gotowe do wylegiwania się. Kosze umyte i opróżnianie. Na Plantach myte i zamiatane alejki Teraz prosimy o posiłki ale żeby się nie powtarzały i najlepiej w stałych porach. Zreszta mamy komórki to sobie poradzimy. Tylko nie kosic trawy jak jemy.
D
Dfghvdr
Wydawać im (bezdomnym) alkohol w ilościach jakich są wstanie spożyć na miejscu. Problem rozwiąże się sam.
L
LOS
Nie mam nic przeciwko bezdomnym ,to ich wybor,ale nie mozna przez glupia demokracje pozwalac im robic co chca i gdzie chca.To jest ochyda jak tacy leza zarzygani,pijani,brudni na plantach ,na lawkach ,jak tak mozna pozwolic to jest bardzo glupia demokracja,powinno sie ich zwozic codziennie za miasto do specjalnych miejsc ,strzezonych ,bo to jest patologia i tam zywic ,a kto sie wywija to do bunkra,albo do lasu.Wtedy mielibysmy zdrowa,madra demokracje,ale teraz to jest cyrk i bablanie i nic nie robienie,Wstyd POlitycy,POlicja i ci co nas maja bronic przed tymi aspolecznymi indywiduami,
x
x
Jak z każdym socjalem tak i z tym - źle skierowany, rozdawnictwo nic nie uczy.
Druga sprawa, że przez takie coś w centrum pełno jest nagabywaczy. Wieczorami strach przejść po plantach! Tam rzeczywiście miały i będą miały miejsce różne rozboje i przestępstwa z gwałtami włącznie. A ci "bezdomni" to także przestępcy - może nie wszyscy ale są!
J
Joker
"Planty mają być pięknym miejscem, które może być naszą dumą" - tak może być pięknym miejscem i Naszą dumą - jako przykład Miłosierdzia.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska