Decyzja wojewody została wydana na wniosek wykonawcy, bo inwestycja związana z rozwojem transportu w Skawinie oraz budową miejsc postojowych zarówno dla samochodów jak i rowerów jest już realizowana przez spółkę GPDT z Krakowa zadania zaprojektuj i wybuduj.
Przedsięwzięcie nazwane integracja transportu zbiorowego z indywidualnym została podzielona na dwie części. Jak przypomina Tomasz Ożóg, wiceburmistrz Skawiny jedna część zadania to modernizacja dworca w Skawinie i budowa przy nim wielkiego parkingu na 500 samochodów oraz budowa parkingu park&ride w Skawinie na os. Awaryjnym.
Natomiast druga część przedsięwzięcia wiąże się z budową ścieżek rowerowych oraz ciągów pieszo-rowerowych i na terenie miasta Skawina i miejscowości Radziszów. Całość pochłonie około 24 mln zł.
- W ramach tych inwestycji planujemy nie tylko miejsca postojowe typu parkuj i jedź, ale również utwardzone miejsca z wiatami i stojakami dla rowerów. Ponadto zarówno przy dworcu w Skawinie, jak i stacjach na osiedlu Awaryjnym oraz w Radziszowie będą pętle autobusowe lub przystanki i zatoki. Robimy je z myślą o integracji transportu zarówno miejskiego aglomeracyjnego jak i przewoźników prywatnych - zaznacza wiceburmistrz Ożóg.
Na te inwestycje transportowe gmina zdobyła dotacje przyznane przez Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego. W Skawinie prace trwają w terenie. W Radziszowie również mają się rozpocząć. Tu powstanie parking na 25 samochodów. Jak mówią władze gminy Skawinie ma on obsługiwać głównie mieszkańców Radziszowa i Woli Radziszowskiej.
Założenia są takie, że podczas budowy miejsc postojowych, będzie też przebudowa jezdni drogi wewnętrznej, budowa zatoki autobusowej, przebudowa chodnika oraz ciągu pieszo-rowerowego. Teren pod wiatę rowerową zostanie utwardzony i powstaną na nim stojaki na rowery. Zadanie wymaga równie przebudowy części infrastruktury teletechnicznej, budowy odcinka kanalizacji deszczowej, żeby odprowadzić wody opadowe i do istniejącej kanalizacji.
- W Radziszowie chcemy przenieść przystanek autobusowy bliżej stacji kolejowej, żeby bardziej zintegrować transport, ale tez ze względów bezpieczeństwa, bo obecnie przystanek jest na zakręcie drogi - mówi Tomasz Ożóg.
Te wszystkie działania zmierzają do ułatwienie mieszkańcom dotarcia do szybkiej kolei aglomeracyjnej. Po utworzeniu infrastruktury pociągi do Skawiny mają jeździć do Krakowa co pół godziny, a dalej trasą do Oświęcimia co godzinę.
Po dostosowaniu infrastruktury do potrzeb szybkiej kolei przyjdzie czas na zintegrowanie kursów pociągów i autobusów.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto