Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raper Andrzej Żurom Żuromski podpalił się na wizji: To protest przeciw polskiemu sądownictwu [VIDEO]

Redakcja
Andrzej "Żurom" Żuromski
Andrzej "Żurom" Żuromski http://www.youtube.com/user/StopPomowieniomTV, screen
Incydent w programie "Państwo w Państwie" na antenie Polsatu i Polsat News. Gościem programu był raper Andrzej Żuromski, który jest oskarżony o handel narkotykami. Żuromski twierdzi, że został pomówiony przez jednego ze świadków koronnych o pseudonimie "Jezus". Sprawa toczy się od sześciu lat. Dla zwrócenia uwagi na swój problem, podpalił... swoją bluzę.

Przemysław Talkowski, prowadzący "Państwo w Państwie" tak skomentował wydarzenie: "Człowiek podpalił się w studio, ja wiem, że mam do czynienia z raperem, człowiekiem kontrowersyjnym itd. Nie spodziewałem się, że on coś takiego zrobi. Jego sytuacja jest dramatyczna, on ma wiele pretensji do wymiaru sprawiedliwości, ale to, co zrobił w studiu, to jest chyba akt desperacji. Ja byłem w kompletnym szoku, nie miałem pojęcia na początku co się dzieje, na początku myślałem, ze on próbuje spalić jakiś napis, który ma tutaj gdzieś na bluzce i chodzi mu tak naprawdę o to, ale kiedy płomienie buchnęły w górę, to już nie były żarty. Ja próbowałem go gasić i ściągnąć z niego te rzeczy. Mam nadzieję, że on nie próbował sobie zrobić krzywdy, ale tak naprawdę to pytanie jest do niego, dlaczego on chciał to zrobić i dlaczego w takim akcie desperacji. To jest człowiek, który od 6 lat walczy z wymiarem sprawiedliwości, chce zwrócić na siebie uwagę jak tylko może, bo w jego sprawie jest mnóstwo wątpliwości. Dowody są bardzo wątpliwe, powinny w świetle przepisów prawa działać na jego korzyść, a tak się nie dzieje".

Andrzej Żuromski dwukrotnie został nieprawomocnie skazany za handel narkotykami. W pierwszym procesie na pięć, a w drugim na trzy lata więzienia oraz grzywnę i przepadek korzyści, które miał nielegalnie uzyskać. W lutym zeszłego roku Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok skazujący i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez prokuraturę. Raper od początku twierdzi, że jest niewinny i że został pomówiony

Andrzej Żuromski mówił w programie: "Człowiek, który mnie pomawiał, powiedział, że nigdy nie kupował ode mnie narkotyków, nigdy nie przyjmował pieniędzy, nigdy nie było przy tym świadków, nigdy nie widział, słyszał opowieść od jakiegoś człowieka, który by naćpany i pijany. To są zeznania w aktach sprawy. Tego człowieka do tej pory nie przesłuchano. Ja się po prostu boję, że teraz prokuratura..., tam są jakieś ksywki: biały, lewy, teraz (...). I jeszcze dostałem pismo teraz z 22 lutego, gdzie właśnie jest uzasadnienie - debilne, bo nie boję się tego słowa użyć - pani sędzi, że ja mam uciec z kraju. Przecież ja założyłem akcję "Stop Pomówieniom", sam ją nagłaśniam, wygrałem sprawę o przewlekły proces. Ja mam zakaz opuszczania kraju od 6 lat, podczas gdy wcześniej miałem wydany paszport, robiłem koncerty w USA; teraz nie mogę tam zarabiać, moja sytuacja jest krytyczna, żyję tak naprawdę dzięki pieniądzom znajomych, rodziny".

W lutym zeszłego roku Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił wyrok skazujący i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Rejonowy w Kielcach, który pierwotnie badał sprawę. Raper od pocz ątku twierdzi, że jest niewinny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Raper Andrzej Żurom Żuromski podpalił się na wizji: To protest przeciw polskiemu sądownictwu [VIDEO] - Portal i.pl

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska