U kolejnych 25 998 osób w kraju i 1914 w samej Małopolsce potwierdzono zakażenie koronawirusem - poinformowało Ministerstwo Zdrowia w raporcie 19 marca 2021 roku. To wzrost o 38,5 procent w stosunku do danych z piątku sprzed tygodnia.
Nowe przypadki Covid-19 w Polsce
W całej Polsce odnotowano także kolejnych 419 zgonów, do których przyczynił się koronawirus. Wśród zmarłych 34 osób było z Małopolski. 9 z nich miało choroby współistniejące, przyczyną 25 zgonów był Covid-19.
Koronawirus w Małopolsce
Duży wzrost nowych przypadków zakażenia Covid-19 potwierdzono w województwie małopolskim. Największym ogniskiem koronawirusa w naszym regionie jest powiat krakowski - testy dały tam pozytywny wynik w 324 przypadkach, a więc liczba zakażeń na 10 tys. mieszkańców wynosi tam 11,5. Wysoki współczynnik odnotowano także w powiecie wielickim, gdzie na 10 tys. mieszkańców przypada 9,4 zakażonych Covid-19. Podczas ostatniej doby potwierdzono tam 122 nowych przypadków. Natomiast w Krakowie, gdzie zakażenie potwierdzono u 565 osób, na 10 tys. mieszkańców liczba ta wynosi 7,2.
Raport szczepień przeciw Covid-19
Jak wynika z raportu szczepień przeciwko COVID-19 opracowanego przez MZ do tej pory w Polsce szczepionkę przyjęło 4 mln 893 tys. osób, z czego ponad 3 mln 100 tys. otrzymało na razie jej pierwszą dawkę. W najnowszym zestawieniu Małopolska znalazła się na trzecim miejscu pod względem dobowej liczby szczepień - w regionie preparat otrzymało jednego dnia 12,5 tys. osób. Ogółem przynajmniej jedną dawką zaszczepiło się już 404 tys. Małopolan.
Okazuje się jednocześnie, że aż jedna trzecia osób zapisanych na szczepienie preparatem firmy AstraZeneca nie pojawia się w wyznaczonym terminie. Ma to związek z doniesieniami o przypadkach zgonów w wyniku zakrzepicy u osób, które wcześniej przyjmowały szczepionkę AstraZeneca, które sprawiły, że kilkanaście krajów europejskich (m.in. Niemcy, Francja czy Włochy) wstrzymywały szczepienia na Covid-19 preparatem opracowanym przez Instytut Jennera na Oksfordzie i firmę AstraZeneca.
Tymczasem lekarze, eksperci i naukowcy jednogłośnie twierdzą - nie mamy dowodów, że problemy zakrzepowo-zatorowe wywołała szczepionka. Dalsze podawanie preparatu AstraZeneci zaleca również Europejska Agencja Leków.
Dyskusja o tym, czy szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna i czy rząd premiera Mateusza Morawieckiego powinien iść za przykładem innych krajów UE, które wstrzymały szczepienia tym preparatem, trwa także w Polsce.
Każde państwo podejmowało tę decyzję na skutek zdarzeń w tych konkretnych państwach. W Polsce nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, w której konsekwencji należałoby zdecydować się na wstrzymanie szczepień szczepionką firmy AstraZeneca
- przekonuje Michał Dworczyk, szef kancelarii premiera.
Sprawie przygląda się również Europejska Agencja Leków (EMA), która kilka dni temu oświadczyła, że także jej eksperci wnikliwie analizują wszystkie przypadki epizodów zakrzepowo-zatorowych i innych problemów z krzepnięciem u osób, które przeszły szczepienia preparatem AstraZeneca.
- To bardzo rzadkie przypadki powikłań zakrzepowych. Chodzi tu zarówno o powstawanie mnogich zakrzepów w wielu naczyniach krwionośnych, jak i szczególne przypadki tzw. zakrzepicy zatok żylnych w mózgu. Towarzyszyła im trombocytopenia, czyli zmniejszenie liczby płytek krwi. Powikłania te miały miejsce z reguły 7-14 dni po podaniu szczepionki AstraZeneci
- mówi Sabine Straus kierująca w agencji komitetem ds. bezpieczeństwa.
Małopolska. Ponad 700 skutków ubocznych po szczepieniach prz...
- Te ZNAKI ZODIAKU będą obrzydliwie BOGATE
- Kto nie może wziąć ślubu kościelnego? Oto przypadki, gdy ksiądz odmówi narzeczonym
- Celebryci pokochali śluby w górach! Zobaczcie kto i gdzie się żenił
- Budowa nowego odcinka S7 na północ od Krakowa. Koniec prac coraz bliżej
- Pseudografficiarze niszczą Kraków. Czy to również efekt pandemii? [ZDJĘCIA]
FLESZ - Lockdown w całej Polsce
