https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Region. Nie wszystkie samorządy uczczą 30. rocznicę częściowo wolnych wyborów

Jan Chorągwicki i Jolanta Mardausz, radni gminy Mszana Dolna są przekonani, że warto uczić 30. rocznicę wyborów
Jan Chorągwicki i Jolanta Mardausz, radni gminy Mszana Dolna są przekonani, że warto uczić 30. rocznicę wyborów jozef budacz
Tylko samorządy miasta i gminy Mszana Dolna oraz Niedźwiedzia uczczą 30. rocznicę częściowo wolnych wyborów, które 4 czerwca 1989 r. doprowadziły do końca komunizmu w Polsce.

Z ideą uczczenia okrągłej rocznicy wyborów 4 czerwca wyszedł Jan Chorągwicki, przewodniczący Rady Gminy Mszana Dolna. Pomysł nie wszystkim przypadł do gustu. Niektórzy samorządowcy z naszego regionu nie do końca są przekonani, że warto celebrować to wydarzenie.

Koniec komunizmu

Wybory 4 czerwca 1989 roku były tylko częściowo wolne, ale doprowadziły do bezkrwawych przemian politycznych i demokracji w naszym kraju. Polacy po raz pierwszy od II wojny światowej mogli zagłosować ze świadomością, że ich głos ma znaczenie, a nie jest tylko hołdem złożonym komunistycznej władzy w fasadowych wyborach.

Wielu mieszkańców Ziemi Limanowskiej działało w NSZZ „Solidarność” w latach 1980-81, a po ogłoszeniu stanu wojennego przyłączyli się do podziemnej opozycji. Niektórzy za swoją aktywność polityczną byli internowani. Przed wyborami 4 czerwca 1989 roku, na mocny porozumienia przy Okrągłym Stole, mogli wreszcie legalnie funkcjonować, wspierając antykomunistycznych kandydatów Komitetu Obywatelskiego „Solidarność”.

Jedyna inicjatywa w regionie

- Uczestniczyłem wtedy w pracach komisji wyborczej, a wcześniej działałem na rzecz Komitetu Obywatelskiego. Pamiętam jak rozklejaliśmy plakaty, m.in. ten słynny z Garym Cooperem czy z Lechem Wałęsą, gdzie prezentowali się poszczególni kandydaci „Solidarności” - wspomina Jan Chorągwicki, przewodniczący Rady Gminy Mszana Dolna.

To właśnie on zaproponował, by uczcić 30. rocznicę słynnych wyborów. Pomysł nie spotkał się z entuzjazmem. Wśród radnych gminy Mszana Dolna znalazł najpierw kilku, którzy go wsparli.

- To wydarzenie miało wpływ na późniejsze losy naszego kraju. Warto w jakiś sposób oddać hołd ludziom, którzy po 1989 roku zmieniali Polskę - podkreśla Jolanta Mardausz, radna gminy Mszana Dolna.

Ostatecznie do inicjatywy przyłączyły się trzy samorządy: gminy i miasta Mszana Dolna oraz gminy Niedźwiedź. Ustalono, że 4 czerwca radni spotkają się na mszy świętej, a potem podejmą rezolucję, w której uczczą 30. rocznicę wyborów. - Zapraszamy wszystkich mieszkańców na to wydarzenie. Jeżeli ktoś uważa, że warto je uczcić, to dobrze. Jeśli ma inne zdanie, to jego sprawa - podkreśla Rafał Rusnak, wójt Niedźwiedzia.

Inaczej do wydarzeń sprzed 30 lat podchodzą inne samorządy powiatu limanowskiego, które ignorują okrągłą rocznicę. Magistrat w Limanowej nie organizuje uroczystości.

- Wybory z 1989 roku oceniam pozytywnie. Jak jednak pokazuje życie, historia zmian ustrojowych dzieli nasze społeczeństwo. Nie mówimy jednym głosem, stąd nie ma potrzeby eskalować dodatkowo tego głęboko zakorzenionego i bardzo widocznego podziału - tłumaczy Jolanta Juszkiewicz, przewodnicząca rady miasta Limanowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Ł
Łajdactwo plus
JEST MI BARDZO PRZYKRO, że o wolności dla regionu Limanowszczyzny nie decyduje wolność tylko portfel.

Przecież to nie tak dawno było, jak nasza wspólna sprawią było pozbycie się komunizmu. Pamiętam jak moi rodzice się cieszyli, jak ludzie zaczęli wolność czerpać garściami. Co teraz jest z nami nie tak?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska