Po tragedii w Koszalinie, gdzie w piątek (4 stycznia) jednym z escape roomów wybuchł pożar i w jego wyniku zginęło pięć 15-latek, w całym kraju przeprowadzono kontrole tego typu lokali. Strażacy na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji sprawdzali, czy miejsca rozrywki spełniają przepisy przeciwpożarowe.
Również sądeccy strażacy udali się na kontrole prowadzonych na terenie powiatu nowosądeckiego escape roomów. W sobotę (5 stycznia) sprawdzili cztery obiekty. Trzy z nich znajdują się na terenie Nowego Sącza, jeden natomiast w Krynicy-Zdroju.
- W każdym z kontrolowanych obiektów strażacy stwierdzili pewne nieprawidłowości, które nie wpływały jednak na bezpieczeństwo osób korzystających z tego typu miejsc rozrywki - mówi bryg. Marian Marszałek, naczelnik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Właściciele lokali otrzymali od strażaków wytyczne, co należy poprawić.
- W żadnym z kontrolowanych obiektów nie było podstaw do jego wyłączenia z użytkowania, czy nałożenia kary finansowej - zastrzega bryg. Marszałek.
DZIEJE SIĘ W NOWYM SĄCZU - SPRAWDŹ
FLESZ: Nowe prawa na porodówkach. Mamy mogą być zaskoczone