Najwięcej emocji towarzyszyło ustaleniu wynagrodzenia prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli. Groziło mu obniżenie poborów w stosunku do tego, co zarabiał jako wicemarszałek. Ostatecznie ma jednak najwyższą z możliwych pensję. Z kolei najbardziej "poszkodowanym" jest nowy wójt Rzepiennika Strzyżewskiego, który zarobi o ponad 4 tys. zł brutto mniej od swojego poprzednika.
W projekcie uchwały o pensji prezydenta Tarnowa widniała kwota 11 640 zł brutto. Przewodniczący rady Kazimierz Koprowski tłumaczył ją jako uśrednienie zarobków prezydentów Krakowa i Nowego Sącza z poprzedniej kadencji.
Ciepiela nie chciał komentować sprawy. - Prezydent Tarnowa pełni równocześnie funkcję starosty - powiedział jedynie.
Ale tuż przed głosowaniem Koprowski kwotę w uchwale podniósł, zgłaszając autopoprawkę. Doszło do tego krótko po tym, jak przewodniczący konsultował sprawę z szefami innych klubów radnych.
- Doszliśmy do wniosku, że damy pewne wotum zaufania prezydentowi, aby zajął się przede wszystkim solidnym zarządzaniem miastem - tłumaczył. - Nie jestem za tym, aby prezydent był wynagradzany niewłaściwie, aby musiał szukać dodatkowych źródeł dochodu - dodaje.
Pensję w wysokości 12365 zł brutto dla Ciepieli poparli jednogłośnie mający większość w radzie rajcy PiS, a także PO, SLD i "Tarnowianie".
Zbulwersowany tym faktem jest Marek Ciesielczyk, który o fotel prezydenta walczył jako kandydat Nowej Prawicy i Stowarzyszenia "Oburzeni", a w drugiej turze popierał kandydata PiS. Po zmianie stanowiska radnych PiS w sprawie pensji Ciepieli apeluje do Jarosława Kaczyńskiego i Beaty Szydło o "przedyskutowanie tego problemu z lokalnymi liderami PiS", a także zmianę decyzji radnych PiS w tej sprawie.
Tymczasem nowy wójt Rzepiennika Strzyżewskiego Marek Karaś na taki kredyt zaufania radnych jak Ciepiela liczyć nie mógł. W rezultacie dostanie niespełna 8 tys. zł brutto miesięcznie (poprzednik miał 12,1 tys. zł ).
- Radni stwierdzili, że muszę mieć niższe wynagrodzenie, bo mój poprzednik pracował 30 lat, a ja dopiero zaczynam. Deklarowali jednak, że mogą mi podnieść tę kwotę. W zależności od tego, jak się będę sprawował - komentuje.
Przedostatni na liście płac Grzegorz Gotfryd, nowy wójt Szerzyn, ma pensję niższą od poprzednika o ponad 500 zł. - Być może z czasem rada mi ją podniesie - mówi.
Ile kosztuje nas władza?
Tarnów - Roman Ciepiela - 12 365 zł brutto
Gm. Tarnów - Grzegorz Kozioł - 12 365 zł brutto
Żabno - Stanisław Kusior - 12 216 zł brutto
Skrzyszów - Marcin Kiwior - 10 457 zł (bez zmian)
Bolesław - Kazimierz Olearczyk - 9600 zł (poprzednio 8800 zł)
Gręboszów - Krystyna Świętek - 9860 zł (poprzednio 9180 zł)
Radłów - Zbigniew Mączka - 11510 zł (poprzednio 9982 zł)
Lisia Góra - Arkadiusz Mikuła - 10460 zł (tyle ile poprzednik)
Dąbrowa Tarnowska - Krzysztof Kaczmarski - 11580 zł
Bochnia - Stefan Kolawiński - 11730 zł (bez zmian)
Drwinia - Jan Pająk - 10360 zł (poprzednio 7080 zł)
Ciężkowice - Zbigniew Jurkiewicz - 11898 zł (bez zmian)
Czchów - Marek Chudoba - 11980 zł (poprzednio 11260 zł)
Borzęcin - Janusz Kwaśniak - 11923 zł
Dębno - Wiesław Kozłowski - 9450 zł (poprzednik ok. 10,3 tys.)
Wojnicz - Tadeusz Bąk - 9370 zł (tyle ile poprzednik)
Tuchów - Adam Drogoś - 10530 zł (poprzednik 12080 zł)
Ryglice - Bernard Karasiewicz, - 10 550 zł (poprzednik 9880 zł)
Zakliczyn - Dawid Chrobak - 9575 zł (poprzednik 10820 zł)
Szerzyny - Grzegorz Gotfryd - 9090 zł
Rzepiennik - Marek Karaś - 7920 zł
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtubie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
