Adrian Mierzejewski od ubiegłego roku reprezentuje barwy występującego w chińskiej Super Lidze Chongqing Lifan. W związku z pandemią koronawirusa rozgrywki w Państwie Środka są zawieszone, a 41-krotny reprezentant Polski przebywa w rodzinnym Olsztynie.
W Chinach od dłuższego czasu maleje liczba zakażeń. Po 76 dniach izolacji otwarto nawet miasto Wuhan. Niewykluczone, że w maju ruszą piłkarskie rozgrywki, dlatego Mierzejewski chciał potrenować na świeżym powietrzu. W tym celu wybrał się na indywidualny trening na jedno z olsztyńskich boisk.
Reprezentantowi Polski w zajęciach przeszkodziła jednak policja, o czym poinformował Mateusz Skwierawski. - Mandatu nie dostałem, chwilę pogadaliśmy (zachowany dystans 2.5 m). Trudniej spotkać kogoś na pełnowymiarowym boisku niż na zakupach, ale ok. W pracy bylem - napisał były piłkarz m.in. Polonii Warszawa i Trabzonsporu.
Od 1 kwietnia polski rząd w związku z pandemią koronawirusa wprowadził nowe ograniczenia. Dotyczą one przede wszystkim przestrzeni miejskiej. Wprowadzono zakaz korzystania z parków, plaż, bulwarów, ogródków jordanowskich czy promenad. W tych miejscach jest rygorystyczny zakaz biegania i aktywności fizycznej. Obowiązuje do odwołania.
Trzęsą polską piłką. Poznaj największe agencje menadżerskie ...
Nowe wartości. Najdroższa jedenastka Ekstraklasy: skład za n...
Czarny scenariusz dla polskiej piłki z powodu koronawirusa. „Dwa, trzy kluby mogą sobie nie poradzić”
wideo: Press Focus/x-news
