Młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił przez 90 minut w trzech pierwszych meczach Primavery, a w poniedziałek 16 września w wyjazdowym meczu przeciw Hellas Veronie U-20 spędził na boisku 85 minut.
Spotkanie na stadionie rywala początkowo układało się po myśli Torino, które zdobyło bramkę już w 9. minucie. Verona szybko wyrównała po golu z karnego, ale wtedy do akcji wkroczył Jakub Krzyżanowski, w 31. minucie wyprowadzając gości na prowadzenie 2:1. Występujący na lewym wahadle wiślak skierował piłkę pod poprzeczkę z ostrego kąta, uprzedzając Richiego Agbonifo po precyzyjnym podaniu z prawego skrzydła od Nicolo Franzoniego.
Bramkę Krzyżanowskiego możecie obejrzeć w skrócie meczu zamieszczonym poniżej (1.38 min). Polak występuje w Torino z numerem 18 na koszulce.
Radość przyjezdnych nie trwała długo, bo Agbonifo zrehabilitował się, trafiając do siatki z wolnego jeszcze przed przerwą, a tuż po niej Verona dołożyła kolejne dwie bramki. Za sprawą Alessio Raballo turyńczycy zmniejszyli rozmiary porażki do 3:4, lecz piąty gol dla Verony zdobyty przez Alessandro Pavanatiego przesądził o wygranej gospodarzy. W tej sytuacji znów w roli głównej wystąpił Agbonifo, który ograł Krzyżanowskiego w bocznej strefie boiska i dośrodkował w pole karne na głowę kolegi z drużyny. Dwadzieścia minut później Polak opuścił plac gry.
W tabeli Primavery zespół wiślaka, który przegrał trzy ostatnie mecze, osunął się na 16. miejsce. Ma 3 punkty i od strefy spadkowej dzieli go tylko punkt. W czterech kolejkach Torino U-20 wygrało tylko raz, na inaugurację ligi z Sampdorią. Prowadzi Roma (12 pkt) przed Juventusem, Milanem i Fiorentiną (po 9 pkt).
W występującym w Serie A zespole Torino FC od pierwszego gwizdka w meczu z Lecce (0:0) wyszedł na boisko Karol Linetty (rozegrał 77 minut), natomiast rezerwowy Sebastian Walukiewicz zmienił kontuzjowanego Mergima Vojvodę już w 20. minucie.
