Operator wysłał do mnie w Austrii, Czechach, na Węgrzech i Słowacji SMS-y z informacjami o taryfach, za które naliczył opłaty - mówi pan Tomasz z Bydgoszczy. - Czy sieci mogą pobierać za to pieniądze?
Po przekroczeniu granicy operator przysyła powitalną wiadomość. - Zawiera ona ceny za minutę połączeń wykonywanych i odbieranych, koszt wysłania SMS-a, opłaty związane z transmisją danych, a także numer alarmowy - wyjaśnia Renata Piwowarska, dyrektor departamentu detalicznego rynku telekomunikacyjnego Urzędu Komunikacji Elektronicznej. - SMS taki jest bezpłatny, tak samo jak odbieranie wiadomości tekstowych za granicą.
Od 1 lipca obowiązują nowe przepisy. - Do tej pory operatorzy musieli informować abonentów o cenach usług, gdy przebywali oni na terytorium innego państwa Unii Europejskiej - tłumaczy Piwowarska. - Teraz obowiązek ten został rozszerzony i dotyczy też państw spoza Unii.
- Abonent może też dostać szczegółowe informacje na temat opłat w sieci wybranego przez siebie operatora zagranicznego - dodaje dyrektor. - Na przykład poprzez wysłanie odpowiedniej komendy SMS na udostępniony przez macierzystego operatora numer, co w tym przypadku może wiązać się z naliczeniem opłaty za wysłanie wiadomości.
Co może zrobić klient niezadowolony z wysokości naliczonych w fakturze opłat?
- Powinien niezwłocznie złożyć reklamację do operatora - radzi Piwowarska. - W odpowiedzi na reklamację operator ustosunkuje się zarówno do wysokości, jak również zasadności naliczonych opłat, a w przypadku wykrycia błędu, zrobi korektę.
Warto zapamiętać
- Podstawową rzeczą, jaką należy zrobić przed zagranicznym wyjazdem, jest sprawdzenie na stronie internetowej operatora cen poszczególnych usług w docelowym kraju - radzi Witold Tomaszewski, redaktor naczelny portalu Telepolis. - To pozwoli nam ocenić, jak bardzo będzie trzeba pilnować się z używaniem telefonu.
Warto wyłączyć też transmisję danych w roamingu. - Cena megabajta danych przesłanych poza Polską waha się od 3,5 złotego do nawet 60 czy 80 złotych - wylicza Tomaszewski. - Smartfony, których Polacy coraz częściej używają, nierzadko mają zainstalowanych szereg aplikacji, które pobierają dane w tle - choć niewiele, to systematycznie. Często odebranie rozmowy jest też tańsze niż jej wykonanie. Bardziej opłaca się podjąć rozmowę niż później oddzwaniać.
Kilka porad
1. Przed wyjazdem za granicę sprawdź wysokość opłat swojego dostawcy i czy usługa roaming jest aktywna.
2. Złóż też zlecenie zablokowania połączeń przychodzących na pocztę głosową, gdy będziesz za granicą będą one płatne.
3. Podczas urlopu pamiętaj, zarówno połączenia wykonywane jak i odbieranie w roamingu są płatne!
4. Staraj się zamiast dzwonić, pisać krótkie smsy.
5. Koszty zależą od tego, jak z telefonu korzystamy - intensywnie czy okazjonalnie.
6. Nie dzwoń w godzinach szczytu – rano i późnym wieczorem jest taniej.
7. Pamiętajmy też, by będąc blisko granicy, przykładowo podczas wędrówki w górach, zwracać uwagę czy nie przejął nas już zagraniczny operator. Wówczas płacilibyśmy już tak jak u sąsiadów.
Taniej z krajów Unii
Od 1 lipca opłaty za roaming w krajach UE są niższe. Za minutę dzwonienia zamiast 35 eurocentów, jesteśmy winni 29, a gdy odbieramy połączenie zamiast 11 - 8. Mniej o 3 eurocenty (czyli 9) płacimy też za wysłanie SMS-a. Do powyższych kwot doliczany jest VAT.
