https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Robert i Anna Lewandowscy świętują nadejście lata. Szampańska zabawa w Barcelonie na święcie San Juan. "Amazing!"

Jakub Maj
annalewandowska/IG
Sezon ligowy się zakończył. Przerwa reprezentacyjna też za nami. Polscy piłkarze zaczęli wakacje, na których będą ładowali baterie przed nowym sezonem. Robert i Anna Lewandowscy przebywają obecnie w Barcelonie, gdzie biorą udział w jednym z najpopularniejszych świąt.

Mecz Mołdawia - Polska był ostatnim spotkaniem dla wielu polskich zawodników w minionym sezonie, którzy grają w zagranicznych klubach. Przygotowania do kampanii 2023/24 zaczną się w lipcu, dlatego piłkarze korzystają z zasłużonych wakacji.

Robert Lewandowski także korzysta z urlopu, ale nie wyjechał do egzotycznego kraju. Wakacje spędza w Barcelonie, gdzie był obecny na jednym z najpopularniejszych świąt - San Juan. Impreza, która odbywa się w Barcelonie jest przywitaniem lata. - Dzień św. Jana to dla wielu osób najważniejsze święto w Barcelonie. Obchodzone są dwa szczególne wydarzenia: urodziny św. Jana - patrona Katalonii - oraz przesilenie letnie, które jest najkrótszą nocą w roku i kalendarzowym początkiem lata - czytamy na stronie barcelona.de.

Robert oraz Anna Lewandowscy pojawili się na plaży w Barcelonie. To nie tajemnica, że żona najlepszego polskiego piłkarza uwielbia taniec, dlatego była zachwycona klimatem imprezy. Na ulicach stolicy Katalonii było mnóstwo osób, które świętowały San Juan.

- Świętujemy nadejście lata. W noc z 23 na 24 czerwca w Barcelonie obchodzona jest Noc Świętojańska, czyli San Juan. To jedna z najhuczniej świętowanych imprez: Place i plaże są przepełnione ludźmi, którzy wspólnie witają nadejście lata. Amazing! - napisała Anna Lewandowska na Instagramie. Polka wstawiła też kilka ujęć z tego święta.

Robert i Anna Lewandowscy świętują nadejście lata. Szampańska zabawa w Barcelonie na święcie San Juan.
annalewandowska/IG

Kilka dni temu (po meczu z Mołdawią) w mediach społecznościowych FC Barcelony pojawił się filmik, na którym Robert Lewandowski będący na trybunach krzyczy do kolegi z drużyny "Ronald, Vacaciones!" (czyt. wakacje). Na Polaka spadła ogromna fala krytyki. Fani mieli pretensje, że "Lewy" bardzo szybko zapomniał o kompromitującej porażce reprezentacji Polski. Zapewne w przypadku święta San Juan będzie podobnie.

REPREZENTACJA w GOL24

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

x
x
24 czerwca, 13:03, Andrzej Kędzior:

No i gitara....Każdemu się należy urlop i wypoczynek..Pozdrawiam niemile wszystkich nierobów-hejterów..Po meczu z Mołdawią to raczej kilku naszych zawodników z linii pomocy i obrony a nawet Szczęsny zasłużli na krytykę, a nie Lewandowski...Nie wiem czy tę gnojówę wylewają z głupoty, ze złości, czy z zazdrości, ale mam to w du....nosie...

ty durniu ten lamaga z moldawia powinien strzelic trzy bramy ale nawet z 7 metrow ta lamaga w bramke nie potrafi celnac jak tam matura temu tlukowi poszla za 2 tysiace lapowy?

k
koński śmiech
Lewy tu, Lewy tam, a ja Lewego w czterech literach mam.
O
Off
Przegrana .i zabawa .nawet troche sumienia .
A
Andrzej Kędzior
No i gitara....Każdemu się należy urlop i wypoczynek..Pozdrawiam niemile wszystkich nierobów-hejterów..Po meczu z Mołdawią to raczej kilku naszych zawodników z linii pomocy i obrony a nawet Szczęsny zasłużli na krytykę, a nie Lewandowski...Nie wiem czy tę gnojówę wylewają z głupoty, ze złości, czy z zazdrości, ale mam to w du....nosie...
K
Kibic
Robercie, zakończ ten cyrk reprezentacją i daj szansę innym! Zostaw po sobie dobra opinię!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska