Na Allianz Arenie gospodarze zaprezentowali świetną formę, zapewniając sobie ósmy z rzędu awans do półfinału Pucharu Niemiec. Tego wcześniej w tych rozgrywkach nie dokonał żaden inny zespół.
Lewandowski pokonał bramkarza Ralfa Fahrmanna podcinką i strzałem z kilkunastu metrów. Przy obu golach asystował mu Franck Ribery, który powrócił do drużyny po wyleczeniu kontuzji. Z kolei „Lewy” zaliczył asystę przy golu głową Thiago Alcantary.
- Graliśmy bardzo dobrze w ataku w pierwszych minutach i zdobyliśmy trzy gole. Schalke nie było w stanie nic wskórać. Zdawaliśmy sobie sprawę, że gramy teraz co trzy dni, dlatego też w drugiej połowie nasze tempo nie było już takie wysokie – powiedział nasz reprezentacyjny napastnik.
Polak imponuje formą. W sobotę w ligowym meczu z Hamburgerem SV (8:0) pokusił się o hat-tricka, w środę znowu zachwycił – nie tylko swoich - kibiców.
W tym sezonie Lewandowski w 33 meczach strzelił 30 bramek i miał 6 asyst. W środę zdobył swego 199 i 200. gola w Niemczech. 103 z nich uzyskał dla Borussii Dortmund (w 187 spotkaniach), a 97 dla Bayernu (133 meczach).
„Lewy” jest liderem klasyfikacji nie tylko Bundesligi (wspólnie z Pierre-Emerickiem Aubameyangiem z Borussii Dortmund – po 19 trafień), ale i Pucharu Niemiec (5 goli). Łącznie w tych ostatnich rozgrywkach zdobył 20 bramek, co daje mu drugie miejsce w gronie obcokrajowców, za Peruwiańczykiem Claudio Pizarro (30 trafień).
W półfinale Bayern zagra ze zwycięzcą meczu Sportfreunde Lotte – Borussia Dortmund, które zostało przełożone (najprawdopodobniej na 14 marca) z uwagi na zły stan boiska po opadach śniegu.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska