Robert Wójcicki poprzez wyprawę chciał zwrócić uwagę na potrzeby osób niepełnosprawnych. Jak mówił jeszcze przed wyprawą na szczyt, „osoby niepełnosprawne wraz ze swoimi rodzinami często w życiu codziennym mają swoje własne "Everesty", niejednokrotnie trudniejsze od moich wypraw”.
W jakimś stopniu zrealizowałem ten cel. Pocieszające jest to, że największe zainteresowanie hasłem, które mi przyświecało, wykazywały osoby w młodym wieku i one zadawały najwięcej pytań. Świadczy to o tym, że nie jest im obojętny los osób niepełnosprawnych. Wyprawę uważam za udaną i jeśli udało mi się zrobić przy tej okazji coś dobrego to bardzo się cieszę – mówi Robert Wójcicki.
A jak wspomina samą wyprawę?
- Udało mi się zdobyć szczyt. Myślę , że dużą rolę odegrała dobra aklimatyzacja, poprzez stopniowe zdobywanie wysokości. Pierwszy obóz zakładałem na wysokości 3500 m n.p.m., a dalej na 4300 m n.p.m. Z tej wysokości zrobiłem dwa wyjścia aklimatyzacyjne na 4700 m n.p.m. i 5000 m n.p.m., po czym nastąpił atak szczytowy. Z namiotu wyszedłem krótko przed północą, a na szczycie byłem o godzinie 6.50. Zejście nie stwarzało niebezpieczeństwa, czułem się dobrze a pogoda była stabilna. Dotarłem do namiotu i tam odpocząłem i zacząłem schodzić na dół – opowiada Robert Wójcicki.
Oprócz głównego celu ekspedycji, jakim było zwrócenie uwagi na potrzeby wynikające z budowy Centrum Wsparcia i Terapii i zachęcenie do pomocy przy powstawaniu tej placówki, pan Robert poprzez wyprawę promował również samą Gminę Klucze.
- To był ten łatwiejszy cel, głównie dzięki emblematom, jakie miałem na odzieży. Często padały pytania: gdzie to jest? Do umiejscowienia naszej gminy na mapie Polski używałem zazwyczaj hasła „Pustynia Błędowska” i to wiele wyjaśniało. Jako , że alpiniści i wspinacze to często podróżnicy, padło więc wiele zapewnień z ich strony, że odwiedzą Gminę Klucze – mówi Robert Wójcicki.
Emblematy, o których wspominał, to efekt wsparcia Gminy Klucze już na etapie przygotowań do wyprawy. Pan Robert otrzymał od gminy pomoc w wypromowaniu wyprawy, a także flagę i odzież, na której widniały: herb i logo Gminy Klucze oraz nazwa wyprawy: Klucze – Elbrus Expedition 2019. Była to odzież zarówno do treningów jak i cieplejsza, na samo podchodzenie na szczyt.
