Kierowcy wyjeżdżają z nadmorskiej miejscowości Andora położonej w Ligurii na północy Włoch i po około12 kilometrach zaczyna się odcinek specjalny. Cztery przejazdy odcinka odbywają się w ciągu jednego dnia.
Tegoroczna edycja rajdu rozpoczęła się wczoraj po godz. 7.30 rano i miała zakończyć przed
godz. 17. Liguryjski rajd uchodzi wśród kierowców rajdowych za dość trudnyi mało przewidywalny. W większości asfaltowa droga, którą wiedzie trasa rajdu, jest kręta, wąska i mnóstwo na niej wzniesień. Przy dużych prędkościach, często przekraczających 100 km na godz., bardzo łatwo zahaczyć o murki, barierki czy przydrożne głazy.
Miejscowość Testico, w której rozbił się Robert Kubica, jest na piątym kilometrze odcinka specjalnego i 17 km od Andory.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl:**Grali w karty. W ruch poszedł scyzoryk**