Blinken stwierdził, że Stany Zjednoczone nadal "widzą bardzo niepokojące oznaki rosyjskiej eskalacji, w tym nowe siły przybywające do granicy z Ukrainą".
Amerykański dyplomata wygłosił te uwagi po tym, jak Departament Stanu i prezydent Joe Biden ostrzegli obywateli Stanów Zjednoczonych, aby natychmiast opuścili Ukrainę.
"Jak powiedzieliśmy wcześniej, znajdujemy się w oknie, w którym inwazja może rozpocząć się w dowolnym momencie – i żeby było jasne, że obejmuje to również czas igrzysk olimpijskich" – powiedział Blinken.
Atak przed zakończeniem igrzysk?
Jak informuje CNN, Stany Zjednoczone i ich sojusznicy mają nowe dane wywiadowcze, które sugerują, że Rosja może zaatakować Ukrainę jeszcze przed końcem igrzysk olimpijskich.
Przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich, na początku lutego, zastępca sekretarza stanu Wendy Sherman zasugerowała, że zimowe igrzyska, których gospodarzem są Chiny, mogą wpłynąć na myślenie prezydenta Rosji Władimira Putina na temat terminu potencjalnej inwazji.
Putin pojechał do Pekinu na początek igrzysk i spotkał się z chińskim prezydentem Xi Jinpingiem. Obaj wydali długi pakt, w którym zobowiązali się do nieograniczonej współpracy.
