Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosjanie: to nasz wspólny smutek

Anna Górska
Na stronie internetowej "Nowej Gazety" pojawił się napis po polsku
Na stronie internetowej "Nowej Gazety" pojawił się napis po polsku www.novayagazeta.ru
Wszystkie kanały telewizyjne w Rosji od kilku dni zaczynają serwisy informacyjne od wiadomości o katastrofie pod Smoleńskiem. Gazety, portale internetowe, stacje radiowe uważnie śledzą, co dzieje się teraz w Polsce. Polska jest najważniejszym tematem w mediach.

Rosjanie łączą się z nami w smutku. Nazywają tę tragedię polsko-rosyjską. W internecie można znaleźć wyrazy współczucia, solidarności, bólu - napisane w dwóch językach - po rosyjsku i polsku. Znani Rosjanie mówią o historycznej winie, martwią się o przyszłość naszych stosunków. Publikujemy tylko niektóre materiały, które ukazały się w ostatnie dni w rosyjskich mediach.

Pierwyj kanał
To jeden z największych publicznych nadawców telewizyjnych w Rosji. Władimir Pozner, znany dziennikarz telewizyjny zaprosił do swojego programu "Pozner" Jerzego Bara, ambasadora RP w Rosji. Głównym wątkiem rozmowy był Katyń i mord na polskich oficerach. Na zakończenie programu Pozner powiedział: "Historia Katynia pokazuje, że prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.

To może się stać za 10 lat, 70, 100 - nie jest to istotne. Mówię to tych, którzy nie chcą słyszeć prawdy lub znają ją, ale nie chcą o niej mówić. Przy tym zasłaniają się patriotyzmem. Moim zdaniem fundamentem patriotyzmu nie może być kłamstwo. Bo taki fundament w końcu się rozwali, a więc i patriotyzm też. Historia Katynia nie pozostawia wątpliwości, że Stalin to zbrodniarz. I nie tylko on. Jego otoczenie także. To nie setki ani nawet tysiące osób, tylko miliony. Bo partia, na czele której stał Stalin, była partią zbrodniczą. Nieprzyjemnie to mówić, ale kiedyś trzeba zacząć".

Grani.ru
Ten portal internetowy także sporo uwagi poświęca Polsce. Publikuje komentarze na temat katastrofy polskich i rosyjskich znanych postaci. Eduard Limonow, pisarz: "Szkoda zmarłych Polaków. Połowa ich elity politycznej zginęła. Tak po ludzku żal mi ich. Ani historia, ani los Polakom nie sprzyja. Moje kondolencje. Mistycyzm jakiś w to jest zamieszany. Po tym jak Polacy wydarli z gardła Rosji przyznanie się do zamordowania polskich oficerów w Katyniu, nagle ich spotkało coś takiego!"

Irina Jasina, szefowa Klubu Reginalnego Dziennikarstwa: "Przeklęte miejsce Katyń. Biedna moja, kochana moja Polska. Łzy, kondolencje. Razem z Wami." Arsenij Roginskij, szef stowarzyszenia "Memoriał": "Rusofobia w świadomości Polaków może się nasilić. Ci, którzy szukają, zawsze znajdą dowody winy Rosjan.

A przecież najważniejsze nie to, co mówią przywódcy państwa. Ważne jest to, co ludzie myślą. Powtarzam, to jest tragedia nie tylko Polaków, ale także tych, którzy chcą, by Katyń (...) przestał nas dzielić. Aleksander Plusiejew, dziennikarz: "Tak rzadko zdarza się, gdy nie wstydzę solidaryzować się z władzami mojego państwa. Nasza żałoba za zmarłych Polaków - wyraz sympatii, szacunku dla kraju, współczucia dla nich".

Nowaja Gazeta
W rozmowie z dziennikarzami pisma Michaił Gorbaczow, pierwszy i ostatni prezydent ZSRR powiedział: "Jestem wstrząśnięty. Mamy niezwykle trudną historię stosunków z Polakami. Prezydent i rząd Rosji zrobili wszystko, co powinni byli zrobić. Powinniśmy zakończyć śledztwo o mordzie katyńskim. I najważniejsze - zbliżyć się.

W tej wspólnej tragedii. Lech Kaczyński i jego delegacja zginęli podczas wykonywania swoich obowiązków. Straszna to tragedia, ale nie trzeba mówić o mistyfikacjach. Są surowe fakty: polska delegacja spieszyła do ludzi, którzy czekali na nich. Dlatego nie wylądowali w Mińsku czy gdzie indziej. Chcę poprosić polskich i rosyjskich obywateli o zjednoczenie, zrozumienie i wzajemne zaufanie. Jesteśmy braćmi".
Komsomolskaja Prawda
Władimir Rogozkin, pułkownik sił powietrznych, wojskowy pilot: "Przy takich warunkach klimatycznych, jakie panowały w sobotę rano w Smoleńsku, bez dwóch zdań należało lecieć na zapasowe lotnisko. Zwłaszcza z takimi pasażerami, a nawet i bez nich. O miejscu lądowania decyduje kapitan lotu. On Bogiem i carem w takich sytuacjach. Dlaczego piloci postanowili lądować w Smoleńsku? Można dywagować na ten temat.

Mieli na pewno ważne powody. Nie są w końcu osobami szukającymi śmierci. Przecież to był najlepszy pilot Polski, a nie lotniczy chuligan. Proszę zobaczyć na schemat lądowania - Polak zbliżał się do pasa startowego niezgodnie z wyznaczonym kierunkiem, lecz nieco z boku. Wydaje mi się, że chciał "oszukać" mgłę. Szukał najniższej warstwy mgły, by prześliznąć się pod nią i zobaczyć lotnisko. Zahaczenie lewym skrzydłem o drzewo stało się krytycznym momentem.

Potem samolot zaczął ciąć skrzydłem drzewa. Polscy piloci próbowali wyrównać skrzydła i na pełnym gazie wyrwać się do góry. Przed upadkiem dokonali szalonego szarpnięcia, by ominąć budowle. Jedyne, co mógł wtedy zrobić. Ale to nie uratowało ich przed śmiercią. Zdarzają się takie sytuacje, że pilotów przed Bogiem nawet Bóg nie uchroni".

Kommiersant
Dyrekcja Zakładów Lotniczych "Aviakor" w Samarze wydała oficjalne oświadczenie na temat prezydenckiego samolotu. "Rok produkcji samolotu - 1990, w 2009 został przyjęty do naprawy. Zgodnie z decyzją głównego projektanta zainstalowany w nim został najbardziej zaawansowany sprzęt nawigacji lotniczej.

Wszystkie silniki zostały poddane naprawie, odnowione również wnętrze salonu. Z udziałem polskich pilotów odbyły się kompleksowe próby lotów. Uwag z ich strony nie było. W tej chwili w samarskich zakładach "Aviakor" odbywa się remont drugiego samolotuTU-154 ze specjalnego pułku lotnictwa transportowego".

Niezawisimija Gazeta
Do redakcji "NG" Polacy wysyłają listy z podziękowaniami. Marek Wycisk napisał: "Wasz prezydent, premier i wiele osób, których słowa przekazują polskie media, okazali się porządnymi obywatelami. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie" - napisał.

Joanna, nauczyciel historii, zamieszkała w Anglii: "Czas, by Polacy i Rosjanie żyli w zgodzie. Prawda o Katyniu powinna nas łączyć. Katyń to nasza wspólna tragedia. Dziękuję za pomoc. Szkoda, że Anglia nie przyłączyła się do takiego gestu i nie ogłosiła żałoby narodowej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska