https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjska federacja szachowa przeszła pod egidę azjatyckiej

Mateusz Ptaszyński
zdjęcie poglądowe
zdjęcie poglądowe Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Federacja Szachowa Rosji (FCR), po opuszczeniu Europejskiej Unii Szachowej (ECU), została pełnoprawnym członkiem federacji azjatyckiej (ACF). Wiadomość potwierdził prezydent FCR Andriej Fiłatow, który określił to „nowym rozdziałem w historii”.

Rosyjscy szachiści zagrają w najważniejszych azjatyckich turniejach

Dzięki tej decyzji rosyjscy szachiści będą mogli wziąć udział w dużej liczbie najważniejszych międzynarodowych zawodów, a ponadto w Rosji odbędą się najważniejsze turnieje azjatyckiego kalendarza. FCR jest pierwszą spośród wszystkich federacji sportowych w Rosji, która przeszła do federacji azjatyckiej.

FCR, reprezentowana przez dyrektora wykonawczego Aleksandra Tkaczowa, oraz ACF, reprezentowana przez sekretarza generalnego Hishama Al-Tahera, podpisały memorandum o współpracy na rzecz rozwoju szachów.

Rosyjska federacja jest zobowiązana do organizacji przynajmniej jednego oficjalnego wydarzenia kontynentalnego każdego roku.

FIDE pozostało nieugięte

Rosyjska i białoruska federacje zostały zawieszone przez ECU w odpowiedzi na inwazję wojskową na Ukrainę, a ich drużyny narodowe zostały wykluczone z turniejów Międzynarodowej Federacji Szachowej (FIDE). Jednocześnie zawodnicy z obu krajów mogli rywalizować w poszczególnych rozgrywkach pod flagą FIDE.

Taki status miał Jan Niepomniaszczi, który w niedzielę przegrał z Chińczykiem Dingiem Lirenem po dogrywce mecz, którego stawką był tytuł mistrza świata po tym, jak z jego obrony zrezygnował Norweg Magnus Carlsen.

Wiceprezes ECU Malcolm Pein oskarżył FIDE, kierowaną przez byłego wicepremiera Rosji Arkadego Dworkowicza, o to, że jest „kierowana przez Kreml”, pozwalając FCR na przejście do Azji.
(PAP)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska