Nad terytorium Polski obowiązuje zakaz lotów z Rosji. Pomimo tego, w piątek nad naszym krajem pojawił się rosyjski samolot, który wleciał na nasz teren w pobliżu Suwałk i przelatywał m.in. w okolicach Warszawy. Maszyna wylądowała w stolicy Słowacji, nad którą również obowiązuje podobny zakaz.
Według ustaleń Interii, przelot uzyskał specjalne zgody Urzędu Lotnictwa Cywilnego i był przeprowadzony na prośbę strony słowackiej. Ił 76TD należał do towarowych linii lotniczych Volga-Dnepr Airlines. Słowackie media dowiedziały się z kolei, że maszyna przewoziła paliwo jądrowe potrzebne do funkcjonowania elektrowni atomowych Mochovce i Jaslovské Bohunice.
Słowacki portal webnoviny.sk zaznacza, że chociaż zakaz lotów dla rosyjskich linii lotniczych nad Polską obowiązuje także na Słowacji, wyjątkiem od niego są przeloty humanitarne oraz właśnie z dostawą paliwa jądrowego.
Portal teraz.sk dodaje, że słowacki rząd współpracował ws. przelotu z minister środowiska Anną Moskwą.
