https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rozśpiewane dożynki w gminie Skawina. Prosili o chodniki, szybszą rehabilitację i remont remizy. Zobaczcie zdjęcia

Ewa Tyrpa
Tegoroczne dożynki gminno-parafialne w gminie Skawina świętowano w Radziszowie w ogrodach parafii św. Wawrzyńca. To miejsce ks. Stanisław Kamionka, proboszcz parafii, często udostępnia na różnego rodzaju wydarzenia. Reprezentacje wszystkich wiosek przyszły tu w barwnym korowodzie, prowadzonym przez orkiestrę dętą Sygnał.

Święto plonów tradycyjnie rozpoczęło się mszą dziękczynną, podczas której ks. Kamionka przypomniał o obchodzonym Dniu Solidarności i Wolności. Wspomniał o 21 postulatach sprzed 44 lat, a jednym z nich była wolna od pracy sobota. Tymczasem dzisiaj mówi się o przywróceniu handlowych niedziel, które powinny być dniami odpoczynku, wolnymi od pracy.

Proboszcz mówił o ciężkiej pracy rolników, miłości i szacunku do bliźniego oraz godności człowieka, okazywanej nie zaciśniętą pięścią. Nawiązał do słowa matka, mającego wiele znaczeń, m.in. jako żywicielki. Mówił m.in. o wielkiej wartości chleba oraz o prawie do pracy.

Wieńce od wszystkich wiosek

W dożynkowym święcie w Radziszowie uczestniczyły reprezentacje wszystkich 16 sołectw, które przygotowały piękne, tradycyjne wieńce. Każdy przekazano osobom z różnych środowisk. Występy zapowiadały mieszkanki Jurczyc: Natalia Karp oraz Katarzyna Leśniak.
Tę ceremonię poprzedziło wręczenie bochna chleba burmistrzowi Norbertowi Rzepisko przez starostów dożynek, sołtysów obu miejscowości: Radziszowa - Zdzisławę Bałę oraz Jurczyc - Jerzego Kłępę.

Gospodarz gminy pokroił chleb i on oraz starostowie z młodzieżą częstowali nim osoby na widowni.

Potem na scenie było kolorowo i śpiewająco. Przy akompaniamencie kapeli ludowej z Radziszowa przedstawiciele wiosek ośpiewywali zaproszone osoby. W przyśpiewkach dziękowali za różne działania, ale też prosili o zrealizowanie ich inicjatyw.

Burmistrza Rzepisko ośpiewały panie z Jurczyc, liczące na budowę chodników w stronę Radziszowa i asfaltowanie bocznych uliczek. Norbert Rzepisko odebrał wieniec także w imieniu marszałka Małopolski Łukasza Smółki, przygotowany przez sołectwo Kopanka. Ryszardowi Majdzikowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej, panie z Facimiecha radziły, by tak rządził zasobami, aby gmina nie poszła z torbami. Przypomniały o potrzebie odwodnienia terenu wokół budynku przedszkola.

Z kolei reprezentacja Krzęcina śpiewając zwróciła się do Elżbiety Burtan, starosty krakowskiej, o budowę chodnika przy drodze powiatowej. Pani starosta zapewniła, że chodnik będzie projektowany.

Panie z Borku Szlacheckiego życzyły dalszych sukcesów Piotrowi Ćwikowi, mieszkańcowi Borku, zastępcy sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta RP i radnemu Sejmiku Województwa Małopolskiego.

Natomiast przedstawiciele Wielkich Dróg wręczyli wieniec reprezentantowi wojewody małopolskiego Krzysztofa Klęczara. Apelowali o wsparcie gminy w budowie w Wielkich Drogach centrum oświatowego.

O pomocy ludziom przez Centrum Usług Wspólnych śpiewała reprezentacja Grabia, gdzie „powstała świetlica, która śmiga jak Kubica”. Dyrektor Joannie Rudek m.in. za to podziękowano wieńcem.

Wieniec otrzymała też Dorota Węglowska, zastępczyni dyrektora Małopolskiego Centrum Rehabilitacji w Radziszowie. Otrzymała go od reprezentacji Radziszowa. Mieszkańcy chcieliby, by skrócić termin oczekiwania na rehabilitację.

Reprezentacja Pozowic śpiewała, że jest dumna z Ewy Masłowskiej, od niedawna wiceburmistrz Skawiny, pierwszej kobiety w skawińskim ratuszu. A Wolanki z Woli Radziszowskiej apelowały do Witolda Grabca, ich krajana, wiceprzewodniczącego RM o chodnik, by się nie potykały.

KGW z Jaśkowic wieniec podarowało swoim strażakom, a do burmistrza zwróciły się, by dorzucił trochę kasy do remontu remizy.
Stowarzyszenie Pomocy Osobom Niepełnosprawnym i ich Rodzinom „Kruszynki” w Rzozowie prowadzi Warsztat Terapii Zajęciowej. Za tę działalność rzozowianie podziękowali prezes Zofii Jakubowskiej.

Wieńce też otrzymali:

  • Barbara Ptak, kierująca Wydziałem Rolnictwa i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie – od delegacji Ochodzy,
  • Aneta Rokicka, prezes Fundacji Wyobraź Sobie – od reprezentacji Polanki Hallera,
  • Tomasz Ożóg, wiceburmistrz gminy Skawina – przedstawicieli Zelczyny.

Po ceremonii wręczania wieńców na scenie wystąpił Regionalny Zespół Pieśni i Tańca Brzeźnioki z Brzeznej (pow. Nowy Sącz).

Miód, pierogi, olej

Niektóre wioski i organizacje przygotowały promujące stanowiska.

Np. u Koła Pszczelarzy można było spróbować miodu na andrucie. Maria Grzelak, żona prezesa, częstowała zdrowym napojem z miodem i kurkumą. A Marek Myśliwiec rozdawał miniaturki figurek zajączków i słoni z wosku.

Na stoisku Rzozowa tradycyjnie można było zobaczyć, jak tłoczy się olej.

Wielkie Drogi zaprezentowały bogate dekoracje, związane z historią wioski. Były królewskie korony, obrazy namalowane przez artystów Zuzannę Wędzichę i Kazimierza Joba, który też zaprezentował ciekawe drewniane rzeźby.

Wola Radziszowska tradycyjnie zachęcała pierogami, a Jurczyce przybliżały działalność towarzystwa hallerowskiego. Promowała się też Lokalna Grupa Działania, zrzeszająca sześć gmin powiatu krakowskiego: Czernichów, Liszki, Mogilany, Skawinę, Świątniki Górne, Zabierzów.

Były też polskie konie

Atrakcją były dorodne trzy konie. Jeden służył do jazdy wierzchem, a dwa dorożką. - To polskie konie zimnokrwiste. Już nie służą jako konie pociągowe, ale są końmi hodowlanymi – powiedział nam Jarosław Kościelny z Radziszowa, hodujący w swojej stajni 10 koni.

Starzejmy się w dwóch kluczowych momentach To musisz wiedzieć!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska