https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rudka. Wykopano szczątki kilkunastu zmarłych

Robert Gąsiorek
Zbiorową mogiłę zidentyfikowano przy kaplicy w centrum Rudki. Zmarli ponad sto lat temu. Teraz zostaną pochowani na cmentarzu

Wykopy niemal w samym centrum wsi wzbudziły wśród mieszkańców sporą sensację. Wierzchnią warstwę ziemi obok kaplicy pod wezwaniem św. Zofii zbierała koparka. Potem do dzieła przystępowali ludzie uzbrojeni w narzędzia. Z gruntu, kawałek po kawałku, wydobywali ludzkie szczątki. - Trafią teraz do godnego miejsca - mówił Roman Kucharski. To właśnie dzięki jego zaangażowaniu mieszkańcy Rudki polegli lub zmarli w czasie I wojny światowej spoczną we wspólnej cmentarnej mogile.

Niewinne ofiary

Kaplicę św. Zofii w 1911 r. ufundowała rodzina Sanguszków. O tym, że mogą się obok niej znajdować ludzkie szczątki, Roman Kucharski usłyszał w 1997 roku. - Odwiedzałem wówczas starszych mieszkańców, przygotowując kronikę miejscowej straży pożarnej. Od nich usłyszałem o tym cmentarzyku - mówi mieszkaniec Rudki.

We wspólnej mogile pochowani zostali mieszkańcy, którzy życie stracili w efekcie prowadzonych w okolicy działań wojennych na przełomie 1914 i 1915 roku.

- W Rudce spłonęło wówczas 46 domów, co stanowiło połowę budynków we wsi - mówi Janusz Skicki, kierownik Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach.

Kilka osób zmarło w wyniku ran odniesionych po wybuchach pocisków artyleryjskich. Pozostałych zabiła sroga zima. Ludzie ze spalonej części wsi musieli znaleźć jakieś schronienie, mieszkali więc w ziemiankach albo piwnicach. Wielu z nich nie przeżyło mrozów i chorób.

- We wsi panowała ogromna bieda i ludzi chowano w bardzo szybkim tempie, we wspólnej mogile - przyznaje Janusz Skicki.
Szacuje się, że obok kaplicy pogrzebanych mogło zostać nawet dwadzieścia osób. Siedem ciał ekshumowano jeszcze w czasie I wojny wojny.

- Ten kto miał pieniądze, przeniósł swoich bliskich na cmentarz w Wierzchosławicach. Reszta pozostała jednak obok kaplicy. Jeszcze do 1934 r. grób odwiedzały dzieci z miejscowej szkoły. Przyszła jednak powódź, która wszystko zmyła. Także pamięć o tych osobach - opowiada Kucharski.

Lata walki o pamięć

Odkąd jednak tylko dowiedział się o zbiorowej mogile, zaczął dbać o to miejsce. Zapalał znicze, rozmyślał o postawieniu grobowca upamiętniającego pochowanych.

-Moje pierwsze podejścia do tematu były niezwykle trudne. Dawniej nikt zbytnio nie interesował się takim sprawami. Teraz jednak w końcu udało się to wszystko załatwić - cieszy się Kucharski.

Gmina Wierzchosławice na ekshumację oraz nowy nagrobek zdobyła 12 tys. zł dotacji od wojewody. W czwartek oraz w piątek pracownicy Miejskiego Zarządu Cmentarzy w Tarnowie zidentyfikowali w sumie szczątki 13 osób, w tym trójki dzieci.
- Znaleziono przy nich między innymi łuski oraz monetę austriacką z wizerunkiem cesarza Franciszka Józefa. Chcemy, aby stanowiły one ekspozycję upamiętniającą wojnę na tych terenach - mówi Janusz Skicki.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gie
Powinni pomyśleć o badaniach DNA tych szczątków i porównaniu ich z obecnymi mieszkańcami, tymi którzy będą chętni. Ktoś mógłby odnaleźć jakichś swoich przodków i zapalać znicze na nowym grobie.

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Prokuratura umorzyła postępowanie ws. Park and Ride. Bochnia straciła ok. 1,3 mln zł

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Poznaj wszystkie półfinalistki Miss Polski. Tylko część z nich przejdzie do finału

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska