W żeńskiej edycji Pucharu Świata w Rugby 7 (rugby 7-osobowe) występuje szesnaście drużyn, które został rozstawione na podstawie punktów zdobywanych przez ostatnie sezony w World Series, a także na bazie rankingów regionalnych. Tym samym, w pierwszej rundzie Polska trafiła na drużynę Stanów Zjednoczonych, znajdującą się zdecydowanie wyżej w rankingu.
Regulamin turnieju sprawia, że pierwsza runda jest… decydująca. Wygrywająca drużyna zachowuje szansę rywalizacji o medale, przygrywająca ją traci…, ale pozostaje w turnieju, walcząc o miejsca 9-16.
W meczu z USA, pierwsze punkty Polki zdobyły (Katarzyna Paszczyk), przegrywając już 0:17. Kilka minut później, Karolina Jaszczyszyn „dołożyła” kolejne dwa punkty i na przerwę nasze rugbistki schodziły przy wyniku 7:17.
W drugiej połowie, dominacja rywalek była już miażdżąca - Amerykanki, prowadzone przez panią trener Emilie Bydwell i doświadczoną panią kapitan Lauren Doyle, nie pozwoliły Polkom na zdobycie nawet jednego punktu!
Teraz nasze rugbistki czekają kolejne trzy mecze - na najbliższą niedzielę, 11 września br. zaplanowane są spotkania finałowe, zarówno w rozgrywkach „Challenge Trophy”, jak i w turnieju głównym, gdzie rozegra się walka o medale.
Tytułu broni N. Zelandia.
Kolorowa dwunastka
W Kapsztadzie, reprezentację Polski tworzą: pani kapitan Karolina Jaszczyszyn, Julia Druzgała, Anna Klichowska, Małgorzata Kołdej, Hanna Maliszewska, Marta Morus, Natalia Pamięta, Julianna Schuster, Sylwia Witkowska (wszystkie Biało-Zielone Ladies Gdańsk), Tamara Czumer-Iwin i Ilona Zaiszliuk (Legia Warszawa) oraz Katarzyna Paszczyk (Black Roses Posnania).
Przypomnijmy, że lipcu tego roku, reprezentacja Polski Rugby 7 kobiet zdobyła złoty medal mistrzostw Europy! Ten historyczny sukces zapewniły sobie na turnieju rozgrywanym w Krakowie. W drużynie narodowej wystąpiło aż jedenaście zawodniczek klubu Biało-Zielone Ladies Gdańsk, której szkoleniowcem jest wspomniany Janusz Urbanowicz - były świetny zawodnik Lechii Gdańsk.
