- Kończy się gehenna mieszkańców i turystów - tak wczorajsze wydarzenie podsumował minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk. I przypomniał, że sam jednej z zim jechał zakopianką z Rabki do Krakowa przez 13 godzin.
W ostatnich latach takich korków na zakopiance nie było. Głównie dlatego, że znaczna jej część to już dwupasmowa droga ekspresowa. Dziś dwie jezdnie po dwa pasy ruchu dochodzą z Krakowa do Lubnia, ale właśnie rusza przebudowa kolejnych odcinków, dzięki którym tak szeroką drogą dojedziemy aż do Chabówki.
Wczoraj podpisano umowę na budowę jednego z najtrudniejszych fragmentów S7. To zaledwie 3-kilometrowy odcinek między Naprawą a Skomielną Białą, ale ponad 2 kilometry trzeba poprowadzić w tunelu. - Wybudowanie tunelu dwukomorowego oznacza w praktyce budowę dwóch równoległych do siebie obiektów podziemnych o długości 2,06 kilometra, w trudnych warunkach geologicznych i hydrologicznych fliszu karpackiego - zwraca uwagę Iwona Mikrut, rzeczniczka krakowskiego oddziału GDDKiA. Dlatego wykonawcy - włoskiej firmie Astaldi - dano blisko 5 lat na wywiązanie się ze zlecenia.
Dużo szybciej gotowy będzie 7,6-kilometrowy odcinek z Lubnia do Naprawy. Polsko-ukraińskie konsorcjum, z którym też wczoraj podpisano umowę, musi go wybudować w ciągu 22 miesięcy. Jednak do tego okresu nie wlicza się zimy, więc kierowcy będą mogli nim przejechać najwcześniej pod koniec 2018 roku.
W podobnym terminie zakończy się budowa odcinka S7 za tunelem, czyli drogi między Skomielną Białą a Chabówką. Wykonawca, włoska firma Salini, jest już na placu budowy od kwietnia. Ma co robić, bo musi wybudować aż 17 mostów i wiaduktów, w tym jeden o długości 992 metrów.
Na tym jednak kończą się dobre wiadomości dla kierowców korzystających z zakopianki. Nadal nie wiadomo, czy dalsza jej przebudowa - od Chabówki do Nowego Targu - znajdzie się w rządowym programie budowy dróg na najbliższe lata.
Nie wiadomo też, kiedy ruszy budowa węzła w Poroninie, który ma rozładować korki w tym miejscu. Pozwolenie na budowę dla tej inwestycji, której realizacja miała się rozpocząć w tym roku, zostało zaskarżone. Mimo to trwa przetarg, który ma wyłonić wykonawcę dwupoziomowego skrzyżowania w Poroninie.
