Będą burzyć wiadukt na ul. Węgierskiej
Już w listopadzie planowane jest rozpoczęcie prac w rejonie ulic Kolejowej i Zielonej, te mają trwać dwa lata. Prace na ul. Starowiejskiej, gdzie znajdował się wiadukt kolejowy zostały już zakończone. Przez kilka dni zamknięta dla ruchu była tam droga, co spowodowało wielkie utrudnienia.
To jednak dopiero początek drogowego paraliżu, bo najgorsze dopiero przed nami. Jest to związane z wielką i wyczekiwaną od lat inwestycją dot. modernizacji linii kolejowej nr 104 Nowy Sącz-Chabówką, będącą częścią większego przedsięwzięcia o nazwie Podłęże- Piekiełko. Według planów przez dwa lata mieszkańców miasta oraz okolicy czekać będą ogromne utrudnienia. Teraz czas na burzenie kolejnego wiaduktu, tym razem jednak prace będą prowadzone w nocy, tak by nie spowodować dodatkowych utrudnień na najbardziej zakorkowanej w mieście ul. Węgierskiej.
Przez trzy dni od 23 do 25 października od godziny 19.00 do godziny 5.30, czyli w godzinach nocnych, zamknięty dla ruchu zostanie odcinek ul. Węgierskiej w związku z rozbiórką wiaduktu kolejowego zlokalizowanego w okolicy ul. Asnyka i Radzieckiej.
Miejski Zarząd Dróg w Nowym Sączu informuje o objazdach, które zostaną poprowadzone następującymi ulicami: z ul. Węgierskiej do ul. Zygmuntowskiej- ulicami Asnyka, Zieloną, Kolejową, Sienkiewicza oraz z ul. Zygmuntowskiej do ul. Węgierskiej- ulicami Waryńskiego, Zieloną, Asnyka. Dojazd do posesji będzie możliwy.
Nowy Sącz czeka paraliż- apel do prezydenta
Na wiosnę zamknięta dla ruchu zostanie ul. Krakowska. Łącznie w Nowym Sączu jest 11 punktów (gdzie tory przecinają drogi), które muszą zostać zmodernizowane, a prace tam będą trwały miesiącami, nawet do 2 lat. Ta kwestia została poruszona na sesji Rady Miasta, podczas której przedstawiciele PKP PLK zaproszeni przez prezydenta Ludomira Handzla przedstawili zakres prac, utrudnień i rozwiązań, które były już dużo wcześniej ustalane z MZD. Mieszkańcy o tym co ich czeka dowiedzieli się dopiero kilka dni temu.
Troje radnych z sądeckiego klubu Prawo i Sprawiedliwość wystosowało apel do prezydenta zważając, na ustalone rozwiązania komunikacyjne, które spowodują drogowy armagedon. Według nich rozwiązania, które przedstawiły PKP PLK we wcześniejszym uzgodnieniu z MZD utrudnią życie mieszkańcom.
- W związku z realizacją tej ogromnej, co do skali i skutku inwestycji, w trosce o zapewnienie właściwych warunków realizacji inwestycji, a mając na uwadze dobro mieszkańców kierujemy na Pana ręce jako odpowiedzialnego za organizację ruchu na terenie Nowego Sącza apel o zapewnienie, wraz z podległymi służbami koniecznych trwałych, jak i tymczasowych rozwiązań komunikacyjnych służących zminimalizowaniu nieuchronnych niedogodności w zakresie płynności, szybkości i bezpieczeństwa przemieszczania się zarówno zmotoryzowanych, jak i pieszych - zaapelowali radni.
- Taki prywatnie jest Marcin Janusz, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich
- Tak mieszkają Sławomir i Kajra. To ich urocze gniazdko w Małopolsce
- Darek kocha motoryzację. W garażu ma lincolna z 1974 roku o wadze ponad 2 ton
- Mural „Matki Sybiraczki” odsłonięty. W uroczystości wzięły udział setki uczniów
- Ten serial to hit. Kręcono go w słynnej wiosce romskiej w Maszkowicach