Mieszkańcy Krakowa są często zbulwersowani wjeżdżaniem ciężkiego sprzętu na Rynek Główny. Zwłaszcza, że potem jego powierzchnia bywa uszkodzona. Dzieje się tak przy organizacji imprez masowych, takich jak chociażby koncerty. Od 1 stycznia 2017 roku ZIKiT zmienia zasady wjazdu takich pojazdów na Rynek.
Chodzi o to, aby ewentualne naprawy nawierzchni nie były pokrywane ze środków miejskich. Dlatego od nowego roku organizatorzy dużych imprez na Rynku będą wcześniej zobowiązani do wpłacenia kaucji i wykupienia ubezpieczenia, co pokryje koszty ewentualnych szkód.
- Organizatorzy dużych imprez za każdym razem dostają od nas wytyczne gdzie mogą wjechać, jakie podkłady powinni zastosować, ale i tak zdarzają się sytuacje, że nie stosują się do tych zasad. Potem bardzo trudno jest wyegzekwować od nich zapłatę a nie chcemy by ZIKiT wykonywał remont z własnych środków – mówi Andrzej Olewicz, zastępca dyrektora w ZIKiT.
Ponadto w czasie dużych rozładunków, podczas których ryzyko pojawienia się szkód jest największe, będą uczestniczyć pracownicy ZIKiT. Powstaną też specjalnie chronione strefy, np. nad Muzeum Historycznym zlokalizowanym w Podziemiach Rynku czy nad kanałem technologicznym prowadzącym od Wieży Ratuszowej do Sukiennic, gdzie wjazd pojazdów będzie ograniczony.
Inspektorzy ZIKiT z zespołu Pasa Drogowego potwierdzają, że po niemal każdej dużej imprezie, nawierzchnia na Rynku lub otaczających go dróg jest bardziej lub mniej uszkodzona.
Kaucja będzie uzależniona od tonażu pojazdu wjeżdżającego w obszar Starego Miasta, podobnie jak wjazd na ulice prowadzące na Mały Rynek , Plac Szczepański czy Plac Mariacki. Zniszczenia, które będzie pokrywać kaucja, nie muszą być mechaniczne, ale np. także tego typu jak rozlanie oleju czy innej szkodliwej substancji.