Rzeka Sztoła po prostu zniknęła. Po atrakcji turystycznej nie został ślad. Kiedyś tu był bajkowy krajobraz, dziś widoki przygnębiają

Z zapór zalewu Leśny Dwór w Bukownie nie wypływa już nic, bo woda jest zatrzymywana w zbiorniku. Dalej, w dawnym korycie rzeki widać kamienie, bo już nawet błota nie ma. Na części długości koryta jest sam piach. Jest też sporo różnego żelastwa - konstrukcje wzmocnienia koryta, progów i mostków.

Nie brakuje też śmieci.

Ktoś pod jednym z mostów zrobił sobie "miejscówkę". Ustawił dwa fotele i być może odbywają się tu jakieś posiadówki. W pobliżu są porozrzucane puszki po piwie oraz jakieś butelki. Plastikowe z wodą swoją na "półeczce" - elemencie mostu.
Zastanawia jednak miejsce, gdzie ta imprezownia jest.

Ci, którzy tu przesiadują muszą lubić smutne widoki.

Sztoła to rzeka, która zaniknęła w ubiegłym roku, po tym jak zaprzestano odpompowywać na początku ub. roku wodę z kopalni Olkusz - Pomorzany, która zakończyła wydobycie rud cynku i ołowiu 31 grudnia 2020 r. Rzeka miała 14,5 km, przepływała w większości przez gminę Bukowno, stanowiła lewobrzeżny dopływ Białej Przemszy i była jednym z jej najważniejszych dopływów.
Woda, która wypływa ze źródeł rzeki, nie jest obecnie w stanie nawet w minimalnym stopniu napełnić koryta.

Obecnie trwają starania, by utrzymać zalew Leśny Dwór. Są plany, by doprowadzić tu wodę prosto ze źródła do czasu, aż na tyle podniosą się wody gruntowe, by znów rzeka napełniła się.