Rzeka Sztoła odradza się po ponad 20 latach!
Na początku XXI wieku mieszkańcy powiatu olkuskiego mogli obserwować zanik rzeki Sztoły, która płynęła od Żurady aż do Bukowna. Wówczas jedyne co zostało po Sztole to krótki odcinek, który w pewnym punkcie wsiąkał w podłoże.
Od tamtej pory Sztoła miała dwie - o dziwo - niepołączone ze sobą części. Nazywano tak zanikającą w piaskach część od Żurady oraz odcinek od zalewu Leśny Dwór przez Bukowno do Białej Przemszy. Woda, która płynęła tym drugim odcinkiem nie pochodziła jednak ze źródeł a z pomp, które odwadniały kopalnię „Olkusz-Pomorzany”.
Przez lata rzeka, która płynęła przez Bukowno służyła mieszkańcom do rekreacji. Malownicze tereny wzdłuż koryta były idealnym miejscem na grillowanie, spacerowanie, jazdę na rowerze i inne aktywności. To dobiegło jednak końca wraz z wyłączeniem pomp odwadniających górotwór – w styczniu 2022 roku. Już wtedy aktywiści zwracali uwagę, że rzeka nie odrodzi się przez… co najmniej 40 lat.

Natura potrafi jednak zaskoczyć. Na naszych oczach rzeka Sztoła już się odradza. Obecnie woda dopływa za osadę Podpolis. Do zalewu w Bukownie brakuje jej nieco ponad pół kilometra.
Płynąca od Żurady Sztoła jest na ten moment niewielką rzeczką. Na większości odcinka, którym płynie ma do kilku metrów szerokości i do kilkudziesięciu centymetrów głębokości. W korycie roi się od połamanych gałęzi, chaszczy i niewielkich drzewek, które wyrosły podczas "nieobecności" wody. Mimo to nie da się odmówić jej uroku.
- Przyroda nam pomaga. Wody gruntowe podniosły się do tego stopnia, że zasilają rzekę nie tylko u źródeł. W tym momencie jest ona rzeką drenującą, czyli taką, która ściąga wodę z okolic – wyjaśnił w rozmowie z „Gazetą Krakowską” rzecznik prasowy Zakładów Górniczo-Hutniczych „Bolesław” w Bukownie Tomasz Wójcik.

Jak dodał rzecznik zakładów obecna sytuacja w żadnym wypadku nie jest chwilowa. Woda dopływa znacznie dalej niż jeszcze kilka miesięcy temu – nawet w czasie susz.
Warto przypomnieć, że po zniknięciu bukowieńskiego odcinka rzeki powstała inicjatywa, która miała na celu doprowadzić do sytuacji, w której woda popłynie od źródeł do „Leśnego Dworu” wcześniej niż za prognozowane wówczas kilkadziesiąt lat. Dziś wszelkie działania, które można by podjąć w ramach takiego przedsięwzięcia byłyby zbędne. Natura poradziła sobie sama.
- Przewidujemy, że woda dopłynie do „Leśnego Dworu”. To czy popłynie dalej jest dyskusyjne, bo tam wpada w lej depresji kopalni Szczakowa – zaznaczył Tomasz Wójcik z ZGH „Bolesław”.
Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie rzeka sięgnie bukowieńskiego zalewu. W tej sprawie sporni są nawet naukowcy. Jedni mówią, że nastąpi to w najbliższym czasie a inni, że trzeba będzie poczekać jeszcze kilka lat. Warto dodać, że sytuacja może ulegać zmianom. W czasie dużych upałów i suszy rzeka może się cofać. Nie zmieni to jednak „efektu finalnego”, którym będzie dopłynięcie do bukowieńskiego zalewu.
Regenerację nie tylko Sztoły, ale także Białej regularnie monitorują specjaliści. Już teraz rzeki są obszarem bioróżnorodności. Na podmokłych łąkach i torfowiskach można zaobserwować zwiększającą się populację wielu gatunków roślin i zwierząt - w tym tych chronionych. Dogodne warunki do życia i rozmnażania mają płazy, gady, ryby, ptaki i roślinność. Nowe ekosystemy są idealne do rozwoju dla coraz liczniej pojawiających się traszek, żab, ropuch, raków, żurawi, czapli, łabędzi, kaczek, łysek, łosi, jeleni, saren czy bobrów.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Rynek w Olkuszu będzie bardziej zielony. „Betonowa pustynia” przejdzie do historii
- Połączenie Olkusz-Kraków ożywiło stację kolejową w Srebrnym Mieście
- Jak wypadli uczniowie z powiatu olkuskiego na egzaminach maturalnych 2024?
- Zalewisko w Bolesławiu zostało dzikim kąpieliskiem. Czy jest szansa na "legalizację"?
- Koniec darmowego parkowania pod Nowym Szpitalem w Olkuszu
- Znamy zarys organizacji ruchu na czas przebudowy DK 94 w Olkuszu
