Obecnie w Polsce żyje około 150 zbójników. W sobotę, decyzją zbójeckiej starszyzny do tego grona dołączyło kolejnych sześć osób. Zanim jednak zostali oni pasowani na zbójów, musieli zaprezentować przed swoim harnasiem jakąś niezwykłą umiejętność.
Janusz Stachoń „Trabant” to mieszkaniec Bukowiny Tatrzańskiej, przedsiębiorca, gawędziarz i aktor lokalnego teatru ludowego. Przed publicznością opowiedział więc historię o spotkaniu z .. UFO. Sebastian Karpiel Bułecka lider zespołu Zakopower (z Kościeliska) zagrał na skrzypcach a Damian Lassak (Ponice) oraz Janusz Łukaszczyk „Kołoc” (Bukowina Tatrzańska) zatańczyli dla publiczności góralski taniec. Z kolei Jan Kubik, góralski krawiec z Krościenka zagrał ludowa pieść z Pienin. Na końcu wicemarszałek Małopolski Leszek Zegzda wraz ze swoją żoną zaprezentowali skoczną polkę.
Wszystkie te umiejętności bardzo przypadły do gustu hetmanowi Hodorowiczowi (były senator Platformy Obywatelskiej i profesor UJ), który chwilę później pasował ich na zbójników.
Od soboty wieczora dumny tytuł Wierchowych Orlic noszą też: Małgorzata Słodyczka z Zebu - szefowa miejscowego zespołu folklorystycznego. Anna Kossek, aktorka ludowa i poetka z Bukowiny oraz Agnieszka Koszarek - instruktor w zespole góralskim z Bukowiny (a prywatnie żona Bartłomieja Koszarka - organizatora Sabałowych Bajań).
Ostatnią z nagrodzonych została Sylwia Plucińska z Jurgowa (prowadzi miejscowy zespół ludowy), która zaprezentowała się w przepięknym stroju regionalnym ze Spisza. Jej regionalny taniec „Stara baba” podbił serca publiczności.
ZOBACZ KONIECZNIE: