https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sącz stolicą regionu jak Tarnów i Kraków

Wojciech Chmura
Minister Elżbieta Bieńkowska (druga z prawej) obok posła Andrzeja Czerwińskiego podczas ostatniej wizyty w Nowym Sączu
Minister Elżbieta Bieńkowska (druga z prawej) obok posła Andrzeja Czerwińskiego podczas ostatniej wizyty w Nowym Sączu Stanisław Śmierciak
Nowy Sącz będzie traktowany w rządowej strategii rozwoju jak siedziba regionu - na równi z Tarnowem i Krakowem. Takie zapewnienie uzyskali od minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej - posłowie Andrzej Czerwiński, Arkadiusz Mularczyk i pełnomocnik prezydenta Nowego Sącza Wojciech Piech.

Sądeccy politycy odwiedzili w czwartek szefową resortu w Warszawie, aby przekonać ją do zmiany Założeń Krajowej Polityki Miejskiej do 2020 r. Pierwsza wersja dokumentu wzburzyła sądeczan bez względu na polityczne sympatie. Zaliczała bowiem Nowy Sącz do ośrodków trzeciej kategorii o znaczeniu subregionalnym, niższym od sąsiedniego Tarnowa. To stwarzało groźbę gorszego traktowania przy podziale rządowych środków na ważne inwestycje, w tym duże projekty komunikacyjne.

- To, co usłyszeliśmy od minister Bieńkowskiej, napawa optymizmem - podkreślał wczoraj poseł Mularczyk po powrocie z Warszawy. - Nowy Sącz będzie traktowany jak ośrodek regionalny, na równi z Tarnowem i Krakowem. To ma kapitalne znaczenie dla realizacji naszej polityki inwestycyjnej.

- Mamy dobrą wiadomość dla sądeczan - ocenił wizytę w stolicy poseł Czerwiński. - Walczyliśmy o nią ponad podziałami.
Jak podkreśla, projekt polityki miejskiej do 2020 r. będzie procedowany jeszcze długo. - Ale bardzo ważne, by sądecka aglomeracja zajęła jak najlepszą pozycję. Minister Bieńkowska zapewnia, że nie będzie w nim, w odniesieniu do Małopolski, dominacji Krakowa czy Tarnowa, jeśli chodzi o podział środków na ważne projekty, w tym sieć komunikacyjną.

Zdaniem Czerwińskiego Założenia Krajowej Polityki Miejskiej nie są dokumentem, który zostanie przyjęty raz na zawsze.
- Ma zostać zweryfikowany po trzech latach - nadmienił poseł. - Nowy Sącz musi się rozwijać, aby umacniać swoją pozycję stolicy regionalnej.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Zbuntowany jezuita. Przed Natankiem był ksiądz Kiersztyn

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Ricardo
W sumie to piszą tu o założeniach polityki miejskiej a to co innego niż KZPK i w niej już na wstępie prawa miast regionalnych i subregionalnych były de facto takie same, więc nic odkrywczego pani minister nie powiedziała
p
polak mały
o zmianach statusu nie decyduje ministerstwo,moze miec co najwyżej pomysł,status województwa może zmienić wojewoda po przegłosowaniu przez radnych wojewódzkich,organ ustawodawczy ,z drugiej strony decyduje ,co minister kaze z PO to wojewoda zatwierdzi,bo kto podskoczy wojewodzie albo ministrowi,i co to ma być demokracja XXI w.Takie same zmiany statutu były kiedy województwo nowosądeckie z miastem woj.Sączem zostało miastem powiatowym,miejskim a województwo powiatem czyli wsią albo inaczej prowincja,minister nic nie może zrobić ,bez Sejmu i komisji,niech ciemnoty ciemnocie nie wciskaja,nie może minister wymysleć uchwały w imieniu własnym,minister to moze napisac pismo do wojewody ,ze sa np,dopłaty na rozwój infrastruktury i on o te dopłaty się wystarał ale należa sie tylko miastom wojewódzkiim itd,bo są samorzady z demokratycznymi władzami,kcpzpr sie dawno skonczylą,tak więc niech wojewoda nie skłąda na mimistra ,bo jak sie jemu minister dobierze do tyłka jak wpłynie skarga na jego decyzje najpierw do NSA A potem Sejmu,za swoje pomysły to stołek na którym siedzi bedzie goracy.
Apel- do psłow z Nowego Sacza ,prawników,uczyli na studiach co to jest NSA nie nsdap, można, czy nie decyzje zaskarżyć
?sądy są psia mać niezawisłe,czyli niestronnicze,bezstronne tak ,że jak sędzia skarży sędziego to nie ma litosci,bo środki sa dzielone u wojewody i wszystko co sie dzieje a miastem Kraków rzadzi prezydent a miastem Sącz prezydent ale wszystkim wojewoda,bo to taki mały Sejm,dlatego nazywa się Sejmik w o j e w ó d z t w a,pa,pa
p
polak mały
o zmianach statusu nie decyduje ministerstwo,moze miec co najwyżej pomysł,status województwa może zmienić wojewoda po przegłosowaniu przez radnych wojewódzkich,organ ustawodawczy ,z drugiej strony decyduje ,co minister kaze z PO to wojewoda zatwierdzi,bo kto podskoczy wojewodzie albo ministrowi,i co to ma być demokracja XXI w.Takie same zmiany statutu były kiedy województwo nowosądeckie z miastem woj.Sączem zostało miastem powiatowym,miejskim a województwo powiatem czyli wsią albo inaczej prowincja,minister nic nie może zrobić ,bez Sejmu i komisji,niech ciemnoty ciemnocie nie wciskaja,nie może minister wymysleć uchwały w imieniu własnym,minister to moze napisac pismo do wojewody ,ze sa np,dopłaty na rozwój infrastruktury i on o te dopłaty się wystarał ale należa sie tylko miastom wojewódzkiim itd,bo są samorzady z demokratycznymi władzami,kcpzpr sie dawno skonczylą,tak więc niech wojewoda nie skłąda na mimistra ,bo jak sie jemu minister dobierze do tyłka jak wpłynie skarga na jego decyzje najpierw do NSA A potem Sejmu,za swoje pomysły to stołek na którym siedzi bedzie goracy.
Apel- do psłow z Nowego Sacza ,prawników,uczyli na studiach co to jest NSA nie nsdap, można, czy nie decyzje zaskarżyć
?sądy są psia mać niezawisłe,czyli niestronnicze,bezstronne tak ,że jak sędzia skarży sędziego to nie ma litosci,bo środki sa dzielone u wojewody i wszystko co sie dzieje a miastem Kraków rzadzi prezydent a miastem Sącz prezydent ale wszystkim wojewoda,bo to taki mały Sejm,dlatego nazywa się Sejmik w o j e w ó d z t w a,pa,pa
M
MOM
Słowa, zapewnienia, igry i góralska muzyka ! My chcemy pracy i chleba! Nie chcemy wysprzedaży majątku narodowego, niszczenia służby zdrowia, budownictwa i sądownictwa !!! NIE CHCEMY LIKWIDACJI NASZEGO KRAJU! NIE CHCEMY BYĆ WYROBNIKAMI NA ZACHODZIE!
NA LEPSZE ZYCIE TU W NOWYM SĄCZU LICZYLIŚMY IDĄC DO WYBORÓW ! CO MAMY ?
h
huop
tylko naiwni mogą wierzyć w "zapewnienia" pani minister zważywszy na to, z której partii ta pani jest.
a
azz
saczu było więcej ludnosci,tylko po podwyżkach czynszów i oplat i podatków,likwidacji firm i bezrobocia pouciekali na wies albo za granicę ,to teraz sacz zostanie wsia ,i bardzo dobrze ,może zostać nawet chełmcem,w ratuszu będzie gmina .
c
czasem czytajacy
zbieżnosc nazwisk sie zdarza,pamiętam że jeden z generałów a pózniej minister mswia nazywał sie Bieńkowski i jak się nie myle był komendantem w Saczu strazy granicznej a potem zstał ministrem a potem chcieli straz zlikwidować i sprzedać mienie.
tak pozatym alejami mógłby jezdzić tramwaj albo nawet spod zamku na gorzków powietrze byłoby czyste.
wstawić tory w pas zieleni i bedzie torowisko jak trala,
n
newyorker
AGLOMERACJA? buuhahha haaa!!!!
B
BubaN
Kompletne zero z tego czerwińskiego nic kompletnie nic nie umiał zrobić dla regionu. Jak był prezydentem to jego rodzina wygrywała przetargi w saczu na sygnalizacje świetlną jak i na deptak na jagielońskiej! Szuja oszustk chodzący pizduś niemyty! On dostał gwarancje z Mularczykiem ze sącz bedzie na równi traktowany. Weźcie sobie te wiadomości wetknijcie głęboko w dup.
G
Gość
NS nie będzie miastem regionalnym. Na stronie posła Czerwińskiego jest napisane, że najwcześniej za dwa lata, czyli nigdy. Dobrze sobie minister zdaje sprawę, co by to oznaczało dla samego projektu - rozmycie zapisów i lawinę roszczeń ze strony innych miast subregionalnych.
k
kns
To tylko jakieś mgliste zapewnienie. Na razie NS nie będzie wpisany jako ośrodek regionalny, a za jakis czas zapomną o wszystkim i tyle. Co im miała powiedzieć. Męczą ją cały czas, to im powiedziała to co chcieli usłyszeć i tyle, a Sącz i tak dostanie, to co miałby tak czy siak dostać.
c
czesio
Jak na mój gust to minister trochę ich spuściła po brzytwie, bo jej nie dawali spokoju. Raz piszą, że to ona wyznacza rangę miast, później, że będzie lobbować za Sączem. To jak, sama sobie będzie lobbować? Po drugie, o zmianach decyduje rada ministrów i nie sądze, żeby rozpirzyli cały dokument, które juz funkcjonuje i na jego podstawie powstają kolejne. Po prostu w Sączu sie troche popodniecają, a za parę lat juz nikt nie bedzie pamietać o tej obietnicy.
P
Przyszłościowy Dolot
W projektach nowej infrastruktury Nowy Sącz i tak ma zostać połączony drogą ekspresową z Brzeskiem i Tarnowem, a także koleją z Krakowa. Czy jako ośrodek regionalny czy też nie. Teraz sprawa Nowego Sącza wywoła burzę w Polsce, bo wg. Koncepcji ośrodkami regionalnymi mają być miasta powyżej 100 000 mieszkańców. Ile więc jest większych miast od Nowego Sącza, które teraz też będą starały się o regionalną "rangę". A tak jak każdy plan może być dowolnie naginany, to jeszcze "regionalnymi ośrodkami" będą Limanowa, Dąbrowa Tarnowska czy Grybów...

Przytaczanego co chwilę w artykule Tarnowa i tak Nowy Sącz nie dogoni, bo widać, że tylko o to w tym wszystkim chodzi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska