https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Najwyższy zajmie się sprawą gwałtu w Łysej Górze

Artur Drożdżak
Do dramatycznych zdarzeń w MOS-ie doszło trzy lata temu 11 listopada 2010 roku
Do dramatycznych zdarzeń w MOS-ie doszło trzy lata temu 11 listopada 2010 roku Jan Hubrich
Bili, kopali, dopuścili się gwałtu zbiorowego na 15-letniej koleżance w Młodzieżowym Ośrodku Socjoterapii w Łysej Górze koło Bochni. Dlatego Przemysław Ś. został skazany na 6 lat więzienia, a Katarzyna N. na 5 lat. Teraz ich sprawą zajmie się Sąd Najwyższy, bo kasację od prawomocnego wyroku przygotowuje adwokat Przemysława Ś.

Do dramatycznych zdarzeń w MOS-ie doszło trzy lata temu 11 listopada 2010 roku. Katarzyna N. postanowiła ukarać koleżankę z ośrodka, która została uznana za "kapusia", po poskarżyła się wychowawcom, że inne dziewczyny ją poniżają. Uciekła nawet z MOS, ale za namową matki wróciła o Łysej Góry. Wtedy Katarzyna N. przy udziale innych podopiecznych ośrodka postanowiła "dać nauczkę" 15-latce. Znęcała się nad nią psychicznie i fizycznie przez kilka godzin. Starsza od pokrzywdzonej o dwa lata kielczanka biła ją i kopała, znieważała, wkładała jej głowę do muszli klozetowej i spuszczała wodę. W końcu rozbierała i dotykała jej intymnych części ciała oraz zmuszała do imitowania tańca erotycznego.

Kiedy znęcanie dobiegło końca rozpoczął się drugi akt dramatu. Pokrzywdzona była już w swoim pokoju, gdy przyszło do niej kilka osób, w tym między innymi oskarżona Katarzyna N. Kielczanka złapała za głowę koleżankę i uderzyła nią o ścianę. Nastolatka nie zamierzyła na tym poprzestać i pod groźbą dalszej przemocy nakazała ofierze wykonywać polecenia chłopców. Dwóch z nich trzymało dziewczynę, jeden stał na "czatach". Oni odpowiadają przed sądami dla nieletnich.



15-latkę zgwałcił 17-letni Przemysław Ś. Zbiorowy gwałt został uwieczniony na zdjęciach i filmikach wykonanych przy pomocy telefonów komórkowych. Następnego dnia dziewczyna opowiedziała swój dramat wychowawcy i psychologowi.

Word Press Foto 2012 - Najlepsze zdjęcie prasowe 2012 r. [GALERIA]


Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zorro
tylko pizde wyciac
R
Rh-
dzicz zatrudniała się w UB/SB i wyżywała się na aresztantach.
To, że nie było przemocy i takich przestępstw to BZDETY godne ćwierćinteligenta. Po prostu gazety o tym nie pisały i TV nie pokazywała - przecież w pięknym socjalistycznym państwie wszyscy byli dobrzy, grzeczni i szczęśliwi....
Dzicz była i będzie - trzeba to nagłaśniać i bezwzględnie karać. Jak radio i TV poda, że 10 morderców powieszono, to 11-ty bandzior się 10 razy zastanowi zanim dziabnie kogoś nożem.
g
gosc
Co to w ogóle jest za informacja?! Jeszcze nie ma wniosku o kasację, jeszcze SN nie podjął decyzji, czy go nie odrzuci - a już "ma się zająć?"... Po co to jest pisane?
a
andrju leppiej
za "kapusia", po poskarżyła PO PO PO SKARZYLA SIE haha, dlatego wlasnie ta marna gazeta schodzi na psy, zero korekty
E
Ed
Mlode zwierzeta wychowankowie wolnej demokracji pokazuja coraz czesciej swoje oblicze.Az strach
pomyslec jak wszystcy prawowici ludze sa narazeni na takie wyczyny zdemoralizowanej mlodziezy
ktora posuwa sie do najgorszego.W PRL U cos takiego sie nie zdazalo bo nie bylo materialow zwyrodnialczych a mlodziez miala zajecie A prawo bylo surowsze.Czas na zmiamy tylko kto to zrobi?
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska