Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna. Fałszywe „wnuczki” z wyrokami. Muszą oddać 80 tys. zł

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Trzy osoby z gangu usłyszały wyroki za oszukiwanie na Sądecczyźnie starszych osób metodą „na wnuczka”. Najbardziej surowo sądecki sąd potraktował Mariusza T. i wymierzył mu trzy i pół roku więzienia za 11 oszustw. Skazany ma zapłacić 30 tys. zł grzywny. Jego wspólniczce Barbarze U. sąd dał 7 miesięcy pozbawienia wolności i do zapłaty 4 tys. grzywny, a Tadeuszowi P. dwa i pół roku odsiadki. Cała trójka ma też zwrócić 80 tys. zł. Orzeczenia są prawomocne. Wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Krakowie

Z ustaleń wynika, że mózgiem przestępczego gangu była nieuchwytna do dziś kobieta. Prawdopodobnie cały czas przebywa w Barcelonie. Ona dzwoniła z Hiszpanii do starszych osób i podawała się za ich córkę lub kuzynkę.

Pokrzywdzona Janina P. z Nowego Sącza była przekonana, że rozmawia z członkiem rodziny, bo rozmówczyni zwracała się do niej „per ty”. Przyjęła, że to córka, która potrzebuje pożyczki i przysłanemu mężczyźnie przekazała 30 tys. zł.

Szefowa gangu innej mieszkance Sącza Bronisławie K. przedstawiła się jako jej synowa i przekonała, że jest właśnie w banku i musi mieć gotówkę. Kobieta przekazała oszustom 1800 zł, 420 dolarów i euro. W sumie waluty warte 4800 zł. Pieniądze odebrał Mariusz T.

Potem w sądeckiej restauracji Panorama przekazał je wspólnikowi Tadeuszowi P. Ten 55-letni mężczyzna po odbiór pieniędzy przyjechał aż z Warszawy . Na co dzień pracował tako taksówkarz w stolicy, ale dał się namówić do przestępczego procederu. Za taki kurs otrzymał 700 zł. Innym razem odbierał kradzione pieniądze Tęgoborzy.

Pojawił się tam swoją toyotą corolla i na parkingu spotkał z Mariuszem T. Część pieniędzy ukrył w ubraniu a pozostałe w nadkolu pojazdu. Zwitek był w lewej sprężynie amortyzatora, znaleziono go dopiero następnego dnia. Część gotówki należała do oszukanej 78-letniej Janiny M. z Sącza. Szefowa gangu podała się jej przez telefon za córkę, która prosiła o pożyczkę 80 tys. zł na zakup obligacji. Pokrzywdzona porozumiała się z mężem, że pożycza 13 tys. i 6 tys. dolarów. Nie wyczuła podstępu.

Sąd wydajać wyrok na oszustów stwierdził, że ich działalność zasługuje na szczególne potępienie, bo ich ofiarami byli ludzie w podeszłym wieku i nieporadni życiowo.

Jak upiększyć balkon na wiosnę?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska