Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądecczyzna skazana na rolę zaścianka?

Iwona Kamieńska
Zamknięty dworzec kolejowy Nowy Sącz Miasto pasuje jak ulał do "wiejskiego subregionu"
Zamknięty dworzec kolejowy Nowy Sącz Miasto pasuje jak ulał do "wiejskiego subregionu" Iwona Kamieńska
Jest możliwe, że z Nowego Sącza zniknie nie tylko oddział straży granicznej, ale i wiele innych urzędów. Nasze miasto nie zostało uwzględnione na liście ośrodków o znaczeniu regionalnym w Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju do roku 2030. Jest na tej liście za to sąsiedni Tarnów, którego zaliczono do grupy 33 najważniejszych aglomeracji w Polsce.

Według autorów ww. koncepcji, Nowy Sącz ma pełnić rolę centrum subregionu wiejskiego, którego rolą jest "zaspokajanie podstawowych potrzeb okolicznej ludności" - tylko na podstawowym poziomie. Burzliwa debata na ten temat już trwa na forach internetowych.

Tarnowianie cieszą się, że wywalczono dla ich miasta wyższą, regionalną kategorię - ulokowaną tuż po metropoliach. Sądeczanie martwią się, że trzecia kategoria - subregionalna oznacza, że ich miasto ominą między innymi takie inwestycje jak szybkie drogi i linie kolejowe. Wszystkie ważne miasta, przynajmniej w skali regionu, mają być połączone siecią dróg i siecią teleinformatyczną na poziomie co najmniej średnim w skali Unii Europejskiej. Ośrodki subregionalne jak Nowy Sącz - już niekoniecznie.

Czytaj także:**Nowy Sącz: odwołany komendant SM przegrał w sądzie pracy**

W najbliższych tygodniach Koncepcja Zagospodarowania Przestrzennego Kraju ma być przyjęta przez rząd. Później stanie się m.in. bazą dla lokowania strategicznych w skali regionu inwestycji i dzielenia na nie pieniędzy.

Konsultacje, które resort rozwoju regionalnego ogłosił w lutym, przespano w Nowym Sączu. - Nic mi na ten temat nie wiadomo, pierwszy raz słyszę o takim dokumencie - przyznaje Grzegorz Dobosz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza.

O korektę zapisów koncepcji próbuje jeszcze walczyć Marek Wójcik, dyrektor biura Związku Powiatów Polskich. - Mam wrażenie, że jestem ostatnim Mohikaninem tej batalii, ale uważam, że trzeba się o to bić. Przecież nie chcielibyśmy, aby Nowy Sącz był miejscem gdzie ludzie się rodzą, z którego uciekają za chlebem w świat i wracają dopiero na emeryturę. A tego mamy powody się obawiać - powiedział nam wczoraj Wójcik.

Jego zdaniem koncepcja utrwala "zaściankową" wizję takich ośrodków jak Nowy Sącz. - Byłbym gotów zaakceptować ten dokument, gdyby dla Nowego Sącza, Gorlic, Limanowej i pozostałych powiatowych miast zagwarantowano sprawną i komfortową komunikację z Krakowem i resztą kraju. Zgadzam się, że nie wszędzie trzeba budować na przykład opery, ale należy umożliwić wszystkim korzystanie z nich, aby nie dzielić Polski na A i B i nie doprowadzić do wyludnienia "subregionów".

Związek Powiatów Polskich domaga się wprowadzenia do dokumentu zapisów gwarantujących rekompensaty dla obszarów położonych z dala od wielkich miast - przede wszystkim chodzi o szybką komunikację. Wójcik liczy na wsparcie samorządów, władz miast oraz parlamentarzystów. Zostało niewiele czasu, ale nie jest jeszcze za późno.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska