W IX Biegu Sadecka Dycha o puchar Newagu wśród mężczyzn sensacji nie było. Pierwsi na mecie byli trzej biegacze z Kenii. Wygrał Gideon Kipkenboi Kosgei i on odebrał puchar z rak Zbigniewa Konieczka, prezesa Newagu.
Od wiceprezydenta Nowego Sącza Wojciecha Piecha puchar odebrała Katarzyna Albrycht, która wyprzedziła Maureen Kipkoch Kiprono z Kenii.
Jako pierwszy na wózku inwalidzkim pokonał trasę Robert Wątor paraolimpijczyk z Nowego Sacza
Trasę w bardzo dobrym czasie pokonał także Wincenty Bukowiec, znany w świecie maratończyk z Krosnej, który rok temu miał operację stawów biodrowych.
Najmłodszym mającym numer startowy był 6-miesiączny Tomasz Palka wieziony na wózku przez mamę Kingę oraz tatę Jacka.
Najmłodszym samodzielnie przebiegającym linię mety był 4-letni Piotr Wołoszyn. Mały muszynianin towarzyszył tacie Piotrowi tylko podczas finiszu na Rynku.
Tomek Brzeski był na rynku obok mety i podium. Po wypadku i ciężkiej operacji głowy dopingował 19-letnią córkę.
Minutą ciszy uczczono zmarłych w tym roku sądeckich dziennikarzy: Daniela Weimera, Jerzego Leśniaka i Henryka Szewczyka.