https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sądeczanie lecą do Nepalu ratować ofiary trzęsienia ziemi

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Liczna ekipa z Nowego Sącza jest wśród 81 strażaków Państwowej Straży Pożarnej tworzących ciężką grupę poszukiwawczo-ratowniczą HUSAR, która będzie działała w Nepalu.

Strażacy z sądeckiej grypy poszukiwawczo ratowniczej, jednej z najstarszych w Polsce, mają olbrzymie doświadczenie z akcji w wielu rejonach świata. 


Tym razem z Sącza ruszyło 10 strażaków z Komendy Miejskiej oraz 5 z istniejącego w tym mieście Wydziału Szkolenia Specjalistycznych Grup Ratowniczych Szkoły Aspirantów Pożarnictwa.

Liderem sądeckiego zespołu jest brygadier Robert Kłębczyk. Ten sam, który w jesieni 2014 r. przewodził sądeckiemu zespołowi na miejscu katastrofy w Katowicach. 


– Wśród sądeckich strażaków lecących do Nepalu są dwaj ratownicy z psami wyszkolonymi do poszukiwania żywych ludzi pod gruzami – informuje brygadier Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu. – Z sekcyjnym Waldemarem Kałuzińskim jest pies Lex, a z sekcyjnym Michałem Kuligiem pies Madox.

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Sister
Uważajcie na siebie. Dzielni strażacy-ratownicy, spieszą z pomocą innym ludziom narażając własne życie. Dla mnie zawsze byliście, jesteście i będziecie bohaterami.
S
SĄDECZANKA
POWODZENIA PANOWIE W TEJ CIĘŻKIEJ PRACY.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska