Sądeczanin Bartłomiej Kołacz walczy w programie „MasterChef” o wygraną. Robi takie dania, że aż ślinka cieknie

W niedzielę, 1 września, o godz. 19.30 na antenie TVN wyemitowany został pierwszy odcinek nowego sezonu „MasterChefa”. To 13. edycja programu, w którym odkrywane są talenty kulinarne. Producenci postanowili wprowadzić kilka zmian.

Jedną z nich jest skład jury programu. Dania pretendujących do tytułu „MasterChef Polska” wciąż ocenia niezastąpiona Magda Gessler, która jest autorytetem polskiej gastronomi, posiada niezwykłą osobowość i cięty język. Towarzyszy jej Michel Moran, francuski szef kuchni o hiszpańskich korzeniach, który ma ponad 40-letnie doświadczenie w branży gastronomicznej. Do tej pary dołączył Przemysław Klima. To szef kuchni i współwłaściciel jedynej w Polsce restauracji, która odznaczona została dwoma gwiazdkami w przewodniku Michelin Guide.

Pretendenci do tytułu „MasterChefa” w 13. edycji programu, którzy dostaną się do ścisłego finału, wyjadą do Grecji. To nad morzem śródziemnomorskim będą poddawani trudnym wyzwaniom kulinarnym. Wszystko po to, by wyłonić najlepszego, który otrzyma czek na 200 tys. zł oraz napisze i wyda własną książkę kucharską. Dodatkowo, jeden ze sponsorów, przekaże czek na 50 tys. zł. Czekiem tej samej wysokości po raz pierwszy nagrodzony zostanie także uczestnik, który zajmie drugie miejsce.

Tym razem jury spośród wszystkich zgłoszeń nadesłanych do programu wyłoniło 22 osoby, które w konkurencji na żywo i na czas walczyły o biły fartuch ze swoim imieniem. To atrybut uczestników programu. Wśród nich był Sądeczanin.

Post udostępniony przez MasterChef TVN (@masterchef_tvn)

Bartłomiej Kołacz z Łabowej swoją przygodę z gotowaniem rozpoczął zainspirowany programami kulinarnymi i mediami społecznościowymi. Zawodowo zajmuje się fotowoltaiką i instalacjami elektrycznymi. W kuchni potrafi się dobrze zorganizować i umiejętnie zrządzać czasem. Jego specjalnością są dania włoskie. Sądeczanin producentom / programu zdradził, że marzy o połączeniu podróży z gotowaniem w rożnych restauracjach. Ważna jest też dla niego rodzina. Wolne chwile spędza na łonie natury ze swoimi dwoma synami i żoną. Chętnie też dzieli się przygotowanymi przez siebie daniami na Instagramie. Publikuje filmiki z procesu gotowania, a także zdjęcia gotowych dań wraz z przepisem.

Zobacz dania przygotowane przez Bartłomieja Kołacza. To kolejny MasterChef?
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

W pierwszym odcinku „MasterChefa” Bartłomiej Kołacz przygotował pierś z przepiórki z opiekanymi ziemniakami z kurkami oraz surówkę z kapusty i marchewki. Danie to nie zachwyciło, by od razu otrzymać fartuch, ale zaintrygowało na tyle, by sądeczanin otrzymał drugą szansę. Tym razem przygotował comber z królika ze smażonymi na maśle białymi szparagami oraz krewetki i morele karmelizowane na białym winie z tymiankiem. To danie przyniosło mu upragniony fartuch i zapewniło dalszy udział w programie.

Jak długo potrwa przygoda mieszkańca Łabowej w programie „MasterChef”? Tego dowiemy się z kolejnych odcinków. Emisja co niedzielę o godz. 19.30.

Pustynia Błędowska, czyli największa atrakcja turystyczna w powiecie olkuskim