Rękawice dla zespołów z Małopolski
Cztery zespoły regionalne z Małopolski - 3 ludowe i jeden folkowych zostaną wyposażone w rękawice furmańskie, które kolorystyką czy wzorem mają nawiązywać do regionu, z którego dany zespół pochodzi.
- Chcielibyśmy, żeby zespoły, które pochodzą z miejscowości, gdzie robiło się te rękawice i mamy na to dowody, miały w wyposażeniu przynajmniej jedną parę - mówi Małgorzata Polańska- Kubiak.
Pewne jest, że rękawice trafią do zespołu "Zakopower", pozostałych wytypowanych zespołów twórczyni nie chce zdradzać. Akcja to część promocji rękawic w ramach projektu przygotowanego przez Narodowy Instytut Kultury i Dziedzictwa Wsi dla Twórców Ludowych. Do programu zgłaszały się osoby zajmujący się sztuką, rzemiosłem i rękodziełem.
Celem tego programu jest zachowywanie lokalnego dziedzictwa oraz umiejętności rękodzielniczych, rzemieślniczych oraz tych z zakresu kultury niematerialnej poprzez wspieranie indywidualnych twórców, którzy podczas realizacji stypendium będą tworzyć w swoich dziedzinach oraz upowszechniać tę twórczość w społecznościach lokalnych. Z pośród 177. wniosków, które przeszły przez etap formalny jury wyłoniło 15 osób w tym Polańską-Kubiak, która tkactwo ma we krwi.
Twórczyni ludowa cieszy się, że od wieków ciągłość tkaczy została utrzymana i przerwy w tym rzemiośle nie odnotowano. Z pokolenia na pokolenie przekazywana jest ta umiejętność - co ciekawe początkowo z ojca na syna, bo rzemiosłem w przeszłości trudnili się głównie panowie.
Starania grupy zajmującej się tkactwem rękawic mają na celu wpis umiejętności ich tkania na Światową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kultury UNESCO.
Ciepłe rękawice dla narciarzy
Tkanie rękawic furmańskich ma długą historię. Najstarsze, z zachowanych eksponatów mają ponad sto lat. Ale nie wykluczone, że były one używane dużo wcześniej. Swoją nazwę zawdzięczają ich głównym użytkownikom, czyli furmanom, którzy wozami wozili drewno z lasu, czy węgiel. Nieprzemakalne rękawie są idealne dla narciarzy czy snowboardzistów - przekonuje Kubiak-Polańska.
Są przede wszystkim są grubsze i cieplejsze. Ich zaletą jest też to, że wykonywane są z bardzo mocno zbitej wełny. Tkane są ma przestrzennej formie, nie na drutach czy szydełku. Do ich noszenia przekonały się już znane osoby jak piosenkarka Majka Jeżowska, aktor Michał Żurawski czy prezenterki telewizyjne jak Ewa Drzyzga czy Anna Popek.
- Piękne widoki i bliskość natury. Tych turystycznych hitów w naszym regionie nie brak
- Piękna strona starówki w Nowym Sączu. Najbardziej efektowne kamienice w centrum
- Łowca "wodnych potworów" z Sądecczyzny. Wędkarstwo to jego pasja
- Łobuzy w Infinity Music Club w Nowym Sączu. Boogie z zespołem dali czadu
- Pamiątka Górala spoza Podhala. Takie suweniry będą promować pięć grup góralskich