Ekipa z Nowego Sącza dla wielu była faworytem tego spotkania, ale nie potwierdziła tego na boisku. Wprawdzie do momentu straty pierwszej bramki była zespołem aktywniejszym, ale nie przełożyła tego na wynik. Tymczasem przed przerwą w polu karnym gości faulowany był Sebastian Kamiński. „Jedenastkę” na bramkę zamienił Łukasz Wróbel.
Po przerwie Sandecja nie rezygnowała ze starań o zdobycie gola. Z dystansu strzelał wpuszczony w drugiej połowie Sebastian Leszczak, wcześniej z kilku metrów celnie uderzał Maciej Małkowski. Jednak w 70. minucie było już 2:0 - Jakub Serafin zdobył bramkę z rzutu wolnego. Ekipa z Nowego Sącza nie zdołała już odwrócić losów tego spotkania.
Drutex Bytovia - Sandecja Nowy Sącz 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 Łukasz Wróbel 37 (k.),
2:0 Jakub Serafin 70.
Sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław). Żółte kartki: Letniowski.
Bytovia: Bieszczad – Cseh, Bąk, Wróbel, Bąk, Poczobut, Serafin (80 Letniowski), Kamiński, Monterde (86 Opałacz), Mandrysz, Efir (69 Rzuchowski).
Sandecja: Radliński – Kuban, Piter-Bućko, Słaby, Szufryn, Baran, Gałecki, Małkowski, Dudzic (75 Danek), Trochim (50 Leszczak), Korzym (69 Janczyk).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Straż Graniczna reaguje na publikację "Gazety Wyborczej". "Niebezpieczna narracja"
- Lista imion zakazanych w Polsce! Urzędnik nie pozwoli ci tak nazwać dziecka!
- Oświadczenie Orlenu ws. rzekomego braku paliwa. Koncern odpowiada na ataki
- Unia szykuje się do wielkiej reformy. „Najgorszy możliwy dla Polski scenariusz”