KRAKsat został wyniesiony w kosmos na pokładzie statku Cygnus, który ma dostarczyć również zaopatrzenie na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Po kilku tygodniach pobytu na pokładzie stacji, satelita zostanie wypuszczony w przestrzeń kosmiczną na wysokości około 400 km.
Głównym zadaniem KRAKsata jest zbadanie, jak w kosmosie zachowa się ferrofluid, czyli ciekły magnes. Twórcy projektu chcą przetestować pomysł użycia tej cieczy jako koła zamachowego pozwalającego zmniejszyć prędkość obrotową satelity. Równocześnie orbiter dokona pomiarów: temperatury, pola magnetycznego, natężenia światła i kilku innych czynników. W tym czasie obiekt będzie musiał sprostać ekstremalnym warunkom panującym w jonosferze, takim jak: duża amplituda temperatur (od −170°C do 110°C), niskie ciśnienie, mikrograwitacja czy zjonizowane gazy. Po roku ciągłych pomiarów i eksperymentów satelita wytraci prędkość i spłonie w atmosferze.
KRAKsat to projekt realizowany przez studentów Akademii Górniczo-Hutniczej i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest jednym z pierwszych w Polsce satelitów typu Cubesa i pierwszym na świecie, który do sterowania orientacją będzie wykorzystywać ciecz magnetyczną. Krakowska konstrukcja została piątym polskim satelitą na orbicie okołoziemskiej.
Na pokładzie satelity znalazła się niewielka karta pamięci, która zawiera ponad tysiąc zdjęć uczestników styczniowej akcji „Lecę w kosmos!”, zorganizowanej przez autorów projektu. W ramach niej pasjonaci mogli nadesłać dowolny materiał zdjęciowy i graficzny związany z tą tematyką, który chcieli wysłać na orbitę okołoziemską.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?
- Juwenalia Krakowskie 2019: kto, gdzie i kiedy
- Spowiedź wielkanocna w Krakowie. Sprawdź [LISTA KOŚCIOŁÓW]
- Budowa zakopianki idzie "na całego" [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Małopolscy "Mistrzowie parkowania". Zobacz najgorszych kierowców z naszego regionu [ZDJĘCIA]
- Gdzie wyjechać na Majówkę? TOP 10 pomysłów na Majówkę!
